Władze nie ujawniły, jak dokładnie doszło do tragedii. Podczas jarmarku bożonarodzeniowego w Ibadan w południowo-zachodniej Nigerii zostało stratowanych na śmierć 35 dzieci, a sześcioro innych trafiło do szpitali – poinformowało BBC. W imprezie wzięło udział co najmniej 5 tys. dzieci, które miały otrzymać darmowe jedzenie oraz po 5 tys. naira (około 12 zł). Do tragedii doszło podczas jarmarku bożonarodzeniowego, zorganizowanego przez znaną w okolicznej społeczności Naomi Silekunoli. Jak podaje BBC, „organizatorzy obiecali rozdać po 5 tys. naira (ok. 12 zł) każdemu z 5 tys. dzieci, a także zapewnić darmowe jedzenie uczestnikom”. Impreza zgromadziła tak wiele osób, że ludzie walczyli o możliwość wejścia na jej teren. Według informacji BBC znajdowało się tam ok. 5 tys. dzieci i drugie tyle dorosłych. Kiedy na miejscu pojawili się organizatorzy, tłum zaczął napierać na tych z przodu i wtedy najprawdopodobniej doszło do tragedii. Policja poinformowała o aresztowaniu ośmiu osób stojących za wydarzeniem, w tym Naomi Silekunoli. Prezydent Bola Tinubu złożył szczere kondolencje rodzicom, którzy stracili swoje dzieci, i zarządził przeprowadzenie dokładnego dochodzenia. Czytaj także: Tragedia w Chinach. Samochód wjechał w tłum ludzi, dziesiątki ofiar