Sąd zakwestionował podsłuchy. Koniec sądowej batalii śledczych z Arkadiuszem Ł. ps. Hoss. Sąd Najwyższy oddalił kasacje obrony i prokuratury. Tym samym utrzymano wyrok 6 lat więzienia dla „króla wnuczkowej mafii”, którego skazano tylko za trzy z dziewięciu zarzucanych mu przestępstw. W kasacji obrona Arkadiusza Ł. ps. Hoss domagała się uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania, wskazując m.in. na liczne wątpliwości co do legalności podsłuchów, które stanowiły główny materiał dowodowy w sprawie. Z kolei prokuratura wskazywała m.in., że sąd apelacyjny niesłusznie uznał, że podsłuchy rozmów „Hossa” były stosowane w sposób nieprawidłowy. W czwartek sprawą „króla mafii wnuczkowej” zajął się Sąd Najwyższy – i oddalił obie kasacje, uznając je za bezzasadne. Sędzia Andrzej Tomczyk mówił, że jeżeli chodzi o zorganizowaną grupę przestępczą, to podsłuch jest związany z danym fragmentem jej działania i nie może być tak, że przy okazji oskarżenia o działalność w ramach zorganizowanej grupy przestępczej „można przemycić każdy inny typ czynu zabronionego, którego dokonanie wynikałoby z tego podsłuchu”. Czytaj także: Seniorka chciała oddać oszustom złoto i kosztowności warte 800 tys. zł Miliony wyłudzone od seniorów Arkadiusz Ł., ps. Hoss, został oskarżony przez prokuraturę o szereg oszustw i prób oszustw dokonanych od maja 2013 r. do kwietnia 2014 r. „Hoss” miał w ramach zorganizowanej grupy przestępczej działającej w Warszawie, Szwajcarii i Niemczech, wyłudzić pieniądze oraz biżuterię o łącznej wartości ok. 2 mln zł. Arkadiusz Ł. miał wprowadzać swoich rozmówców w błąd, podając się za ich bliskich znajomych lub członków rodzin. Oskarżony nie przyznał się do winy i odmówił przed sądem składania wyjaśnień. W lutym 2021 roku Sąd Okręgowy w Poznaniu skazał nieprawomocnie Arkadiusza Ł. na karę sześciu lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności. Sąd nakazał oskarżonemu także naprawienie szkód. Apelację od tego orzeczenia złożył prokurator, wskazując na rażącą niewspółmierność wymierzonej kary i domagając się wymierzenia Arkadiuszowi Ł. kary łącznej 13 lat pozbawienia wolności. Obrońcy z kolei wnieśli o uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie o uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji i skierowanie sprawy do ponownego rozpatrzenia. W kwietniu 2023 r. Sąd Apelacyjny w Poznaniu uniewinnił Arkadiusza Ł. od popełnienia sześciu z dziewięciu zarzucanych mu czynów. Za pozostałe wymierzył mu karę łączną 6 lat pozbawienia wolności. Sędzia zaznaczył, że kwestia wykorzystania materiału z podsłuchu budziła liczne wątpliwości stron i to ona ostatecznie doprowadziła do zmiany wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu. Czytaj także: Mafia „wnuczkowa”: 13-latka odbierała pieniądze od ofiar