„Za wcześnie, żeby mówić o pokoju”. Prezydent Litwy Gitanas Nauseda oświadczył w Brukseli, że plotki o tym, iż odbywający się w czwartek szczyt Unii Europejskiej będzie poświęcony rozmowom pokojowym między Ukrainą a Rosją są przesadzone. – Jest za wcześnie, żeby mówić o pokoju, zwłaszcza że Rosja jest w nastroju ofensywnym – ocenił. Nauseda zwrócił uwagę, że Rosja, która robi postępy na froncie, czułaby się teraz silniejszą stroną w ewentualnych negocjacjach, przez co ewentualny rozejm byłby niesprawiedliwy i niekorzystny dla Ukrainy.Prezydent podkreślił, że Kreml nie wykazuje jakiejkolwiek woli do rozmów. – Myślę, że w tej sytuacji musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, żeby wesprzeć naszych przyjaciół i wzmocnić Ukrainę i dopiero wtedy zasiąść do rozmów pokojowych – powiedział litewski przywódca.Zauważył, że „Unia musi przestać być klubem dyskusyjnym”, który tylko mówi o dostarczaniu pomocy, ale realnie ją przekazywać Ukrainie. O co zresztą – jak dodał – regularnie apeluje prezydent Wołodymyr Zełenski.Węgry blokują– Złożyliśmy tyle obietnic, a nie wszystkich jesteśmy w stanie dotrzymać – stwierdził Nauseda. Przypomniał, że europejski instrument na rzecz pokoju nadal jest blokowany przez „niektóre państwa członkowskie”; faktycznie mechanizm wstrzymują Węgry. – Musimy stać się prawdziwie strategicznym graczem, a to będzie możliwe tylko jeśli zaczniemy podejmować realne decyzje – zaznaczył.Prezydent podkreślił, że celem Litwy jest wzmocnienie obronności oraz zdobycie dofinansowania dla projektów obronnych. Podkreślił, że jego kraj w najbliższych latach zamierza zwiększyć wydatki na obronność do 5 proc. PKB, znacznie powyżej wymagań dla państw NATO. – Wiemy, że najpierw musimy zadbać o własne zdolności obronne, a dopiero potem liczyć na naszych partnerów – powiedział.Nauseda skomentował również sytuację w Gruzji. Jak powiedział, najbardziej rozczarowujące dla niego było to, że gruziński rząd zapowiedział zawieszenie procesu akcesyjnego do UE, gdy większość społeczeństwa silnie popiera członkostwo we Wspólnocie. – Gruzińskie Marzenie (partia rządząca) nie powinno odbierać obywatelom europejskiego marzenia – skwitował.Czytaj więcej: Putin zachwala Oriesznika. Zbrodniarz mówi o Polsce