„Potrzebna jest kreatywność”. Ostatnie Pokolenie blokuje ulice i lotniska, przyklejając się do dróg. Teraz niemiecka inicjatywa klimatyczna zmieni nazwę i cele – informuje portal Deutsche Welle. – Inicjatywa zmienia nazwę. Nie chce się rozwiązać, ale raczej promować swoją sprawę z nowym celem i innymi formami protestu – powiedziała magazynowi „Der Spiegel” Carla Hinrichs, współzałożycielka i rzeczniczka Ostatniego Pokolenia. – Powstanie coś nowego, coś wielkiego – dodała.Poinformowała, że „nadal będą odbywać się protesty”. – Potrzebna jest przy tym różnorodność i kreatywność. Ale blokady przed samochodami, lotniskami i na drogach nie są już na razie naszym celem – powiedziała Hinrichs. Nie zdradziła jednak, jak ruch będzie się nazywał w przyszłości.Jak przypomina Deutsche Welle, Ostatnie Pokolenie już w styczniu ogłosiło, że nie będzie organizować blokad w ruchu drogowym poprzez przyklejanie się do nawierzchni dróg. Zobacz także: Premier ostrzega aktywistów. „Blokowanie drogi może być przestępstwem”Nazwa Ostatnie Pokolenie wywodzi się z przekonania aktywistów, że należą oni do ostatniego pokolenia, które może jeszcze zapobiec globalnej katastrofie klimatycznej. Odejście od tej nazwy niemiecka aktywistka tłumaczy szybkim postępowaniem globalnego ocieplenia.– Sytuacja eskaluje na naszych oczach. A ponieważ nie jesteśmy już ostatnim pokoleniem przed punktem krytycznym, nie będziemy się już tak nazywać. Porzucamy tę nazwę – powiedziała Hinrichs. – Nasza ocena uległa zmianie. Kiedy zaczynaliśmy, rząd byłby jeszcze w stanie przeciwdziałać katastrofie klimatycznej. Dziś jesteśmy w jej środku – dodała.Ostatnie PokolenieGrupa Ostatnie Pokolenie powstała po klimatycznym strajku głodowym w Berlinie w 2021 r. Domaga się ona większych działań na rzecz ochrony klimatu. Po tym jak inne formy protestu spotkały się z niewielkim odzewem, grupa zaczęła organizować słynne blokady z przyklejaniem się do dróg czy płyt lotnisk. W Berlinie pomalowała pomarańczową farbą Bramę Brandenburską, wylewała też różne mieszaniny na dzieła sztuki w muzeach. W Europie, poza Niemcami, Ostatnie Pokolenie działa we Włoszech i w Polsce. Funkcjonowało również w Austrii, jednak zakończyło tam działalność latem 2024 r. Ekologów zniechęcił brak odzewu, „niechęć oraz groźby”, a także kary finansowe.W naszym kraju o Ostatnim Pokoleniu zrobiło się głośno w ostatnich miesiącach. Polska frakcja powstała na początku 2024 r. i dość szybko zadbała, żeby było o niej głośno. Ekolodzy przerwali koncert w Filharmonii Narodowej, oblali farbą pomnik Warszawskiej Syrenki, a następnie przeszli do blokad dróg, między innymi podczas polskich koncertów Taylor Swift. Zobacz także: „Największa blokada w historii”. Co robi Ostatnie Pokolenie?