Hiszpańska policja aresztowała dwie osoby. Zdjęcie mężczyzny pochylającego się nad bagażnikiem samochodu w miejscowości na północy Hiszpanii pomogło policji w śledztwie dotyczącym morderstwa. Doprowadziło do aresztowania dwóch osób, które mogą mieć związek z zaginięciem Kubańczyka. Na zdjęciu widać stojący w opustoszałej uliczce w miejscowości Tajueco samochód marki rover oraz pochylonego nad bagażnikiem mężczyznę, ładującego do auta biały worek.Przejeżdżający przez Tajueco samochód z kamerą Google Maps uchwycił podejrzany moment w październiku. Dwa miesiące później policja wykorzystała to zdjęcie, które nadal pojawia się w Mapach Google’a, jako jedną ze wskazówek, co doprowadziło do aresztowania dwóch osób.Tajemnicze zaginiecie KubańczykaSprawa ma swój początek w listopadzie 2023 roku. Zgłoszono wówczas zaginięcie obywatela Kuby mieszkającego w Hiszpanii. Mężczyzna wybrał się na spotkanie z kobietą, co do której miał matrymonialne plany.Zobacz także: Zabójstwo sprzed lat. Mordercę odnalazło Archiwum XKrewny Kubańczyka powiedział policji, że nabrał podejrzeń po otrzymaniu serii sms-ów z telefonu mężczyzny, w których informował go, że spotkał inną kobietę, opuszcza Hiszpanię i pozbywa się telefonu. Potem kontakt się urwał.Śledztwo skupiło się na byłej partnerce Kubańczyka i innym mężczyźnie, z którym miała być w związku. W zeszłym miesiącu policja aresztowała parę i oskarżyła ją o udział w śmierci Kubańczyka. Kilka tygodni później na cmentarzu w pobliskiej wiosce znaleziono tors prawdopodobnie należący do zaginionego mężczyzny.Policja nie zdradza szczegółów, śledztwo jest kontynuowane. Funkcjonariusze poinformowali jednak o roli, jaką odegrały Mapy Google’a, uwieczniając scenę, która wydaje się mieć związek z morderstwem.