To część walki z kartelami narkotykowymi. Aż 92 funkcjonariuszy policji zostało zatrzymanych pod zarzutem współpracy z kartelami narkotykowymi w stanie Chiapas przy południowo-wschodniej granicy Meksyku. O akcji poinformował we wtorek na konferencji prasowej stanowy prokurator generalny Jorge Luis Llaven Abarca. Stan Chiapas jest jednym z regionów najbardziej kontrolowanych przez zbrojne kartele narkotykowe. Według prokuratora, który poinformował o wydarzeniu na konferencji prasowej, funkcjonariusze próbowali uprzedzić bossów narkotykowych o przygotowywanej operacji meksykańskich sił bezpieczeństwa przeciwko gangom handlarzy narkotyków.W wyniku operacji zakończonej zdemaskowaniem i ujęciem zdrajców należących do sił policyjnych, którzy byli informatorami bossów organizacji przestępczych, skonfiskowano znaczne kwoty pieniędzy oraz dużą ilość narkotyków, w tym, marihuany i kokainy.– Gangi narkotykowe w stanie Chiapas – powiedział na konferencji prasowej prokurator stanowy, opisując metody ich działania - dopuściły się tutaj tylu zabójstw i innych zbrodni w walkach o kontrolę nad rynkiem narkotyków, że postanowiliśmy odpowiedzieć na nie zdecydowanym, frontalnym atakiem, niszcząc sieć dystrybucji narkotyków i dokonując konfiskaty wielu majątków.Jak poinformował dziennikarzy prokurator Llaven Abarca, meksykańskie siły bezpieczeństwa aresztowały w stanie Chiapas również trzydzieści osób, które uczestniczyły w blokowaniu dróg stanowych i niszczeniu znaków drogowych i kamer, aby uniemożliwić ruch samochodów policyjnych.Czytaj także: Gangster, który uważa się za Robin Hooda. Kim jest człowiek, który trzęsie Haiti?Gubernator stanu Chiapas Eduardo Ramirez Aguilar zapowiedział w związku z tymi wydarzeniami, iż władze są „zdeterminowane prowadzić wobec funkcjonariuszy publicznych politykę +zero korupcji+”.– Siły porządkowe wypełniają swój obowiązek, a strategia ta została nakreślona na najwyższym szczeblu – zapewnił gubernator w orędziu skierowanym do mieszkańców Chiapas.