Ministra funduszy w „Gościu poranka”. Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w programie „Gość Poranka” komentowała między innymi sytuację ministra nauki Dariusza Wieczorka i pogłoski o możliwej dymisji. – To decyzja Lewicy oraz premiera. To, co się zdarzyło, było bardzo złe. Decyzje personalne należą do koalicjanta i Donalda Tuska – powiedziała ministra funduszy i polityki regionalnej. Ministra funduszy i polityki regionalnej wypowiedziała się na temat przyszłości Dariusza Wieczorka.Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz o Dariuszu Wieczorku– To decyzja Lewicy oraz premiera. To, co się zdarzyło było bardzo złe. Decyzje personalne należą do koalicjanta i Donalda Tuska – podkreśliła.Pełczyńska-Nałęcz odniosła się także do wątku ujawnienia danych sygnalistki, która zwróciła się do ministra nauki z problemem.– Kiedy jest zasygnalizowana nieprawidłowość, to rolą ministra i rządu jest rozwiązywanie problemu, a nie kamuflowanie i niszczenie ludzi, którzy ten problem sygnalizują. Dla mnie to etyczna sprawa, która mnie porusza. Lewica musi rozwiązać ten problem. Nie jest rolą koalicjanta podejmowanie decyzji za drugiego koalicjanta – oznajmiła.Czytaj więcej: Ważą się losy ministra. Najgłośniejsze wpadki Dariusza Wieczorka„Rewolucji w rządzie nie będzie”Ministra została też zapytana o to, jak może wyglądać przyszłość rządu. – Nie widzę intencji, aby dokonywać rewolucji w rządzie, przeprowadzać wielkie zmiany personalne. Potrzebujemy działającego, efektywnego rządu – przekazała.W trakcie rozmowy poruszono także temat dotyczący Sądu Najwyższego. – Należy jak najszybciej naprawić Sąd Najwyższy. Wymiar sprawiedliwości powinien być bezstronnym arbitrem – mówiła Katarzna Pełczyńska-Nałęcz.Zdążyć z KPO. „Lada moment będzie płatność”Czy według ministry zdążymy do końca roku złożyć czwarty wniosek o płatność środków z KPO? – Przede wszystkim, lada moment, dostaniemy największy przelew w historii naszego członkostwa w UE w ramach KPO. 40 miliardów złotych. To się zdarzy jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Zostały złożone jednocześnie trzy wnioski. Lada moment będzie płatność. To też wielki zastrzyk rozwojowy i inwestycyjny dla Polski, którego potrzebujemy (...) Żeby iść dalej z wdrażaniem KPO potrzebujemy składać kolejne wnioski. Moją ambicją jest, by złożyć jeszcze w tym roku czwarty i piąty wniosek – przekonywała rozmówczyni.Czytaj też: Nowy sondaż. KO przed PiS, Konfederacja z coraz większym poparciem