Atak lidera CDU. Niemcy szykują się do zmiany warty. Friedrich Merz, lider CDU i najpoważniejszy kandydat do zastąpienia Olafa Scholza, ostro skrytykował w Bundestagu politykę kanclerza. Podczas dyskusji nad wotum zaufania zarzucił mu, że pozostawia kraj pogrążony w największym kryzysie gospodarczym od II wojny światowej. Ocenił też, że Scholz kompromituje Niemcy w UE i unika zajmowania stanowiska w ważnych sprawach. „Pozostawia pan kraj pogrążony w największym kryzysie gospodarczym w powojennej historii” – powiedział kandydat bloku partii chadeckich CDU/CSU na kanclerza. Podkreślił, że Niemcy drugi rok z rzędu są w recesji, i zarzucił kanclerzowi zadłużanie kraju kosztem kolejnych pokoleń. Wytknął mu też, że w jego wystąpieniu ani razu nie padło wyrażenie „konkurencyjność gospodarki”.Przewodniczący CDU zarzucił Scholzowi, że kompromituje Niemcy w UE. Jego zdaniem szef rządu unika zajmowania stanowiska w ważnych kwestiach. Krytykując politykę energetyczną rządu Scholza, zwrócił uwagę, że prowadzi ona do wzrostu cen energii, co wywołuje protesty w sąsiednich krajach.„Nie zasłużył pan na zaufanie”Odnosząc się do wydatków na obronę, Merz powiedział, że jego partia chce, aby Niemcy „były w stanie się bronić, żeby nie musiały się bronić”.Partie chadeckie nie potrzebują pouczeń ze strony SPD o wojnie i pokoju, „wiemy, jak prowadzić skuteczną politykę obronną” – zapewnił, przypominając, że to chadecy, przy sprzeciwie SPD, podjęli decyzję o wstąpieniu RFN do NATO (w 1955 r. – red.)„Panie Scholz, nie zasłużył pan na zaufanie” – zakończył Merz swoje wystąpienie.