W kamienicy w centrum miasta. Przestępcy handlowali narkotykami w jednej z kamienic w centrum Przemyśla. Wydawało im się, że dzięki sieci „czujek” są bezpieczni. Ich interesy przerwała jednak akcja funkcjonariuszy CBŚP, którzy zatrzymali dwóch dilerów i przejęli narkotyki warte milion złotych. Śledczy zapowiadają już kolejne zatrzymanie. Kibole Polonii Przemyśl obrali sobie za punkt sprzedaży jedną z kamienic w samym centrum miasta. I tam, od jakiegoś czasu, sprzedawali narkotyki. Głównie marihuanę, mefedron oraz amfetaminę. Czuli się pewnie, bo w okolicy mieli mieć swoje czujki, które uprzedzały ich przed policją. Byli tak bezczelni, że czasem działali przez całą dobę. Nie narzekali na brak klientów z całego miasta. Policjanci zarządu CBŚP z Przemyśla postanowili ukrócić ten proceder. Zanim wkroczyli do kamienicy dilerów, obserwowali ich przez jakiś czas, rozpracowując handlarzy i ich dostawców. Śledztwo było prowadzone pod nadzorem Podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Rzeszowie. Czytaj także: Przemycali narkotyki z Hiszpanii. Spektakularna akcja CBŚP W końcu śledczy zdecydowali o zamknięciu „interesu”. Policjanci CBŚP wspierani przez kontrterrorystów zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 23 i 24 lat. Podczas przeszukań przejęto narkotyki (m.in. marihuanę, mefedron, amfetaminę) o czarnorynkowej wartości miliona złotych. Nadto dilerzy stracili gotówkę, w różnych walutach, o wartości ponad 200 tys. zł. Zatrzymani usłyszeli w podkarpackich „pezetach” zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz wprowadzania do obrotu znacznych ilości narkotyków. Obaj zostali aresztowani. Śledczy zapowiadają kolejne zatrzymania. Czytaj także: Ostrzeżenie. Przestępcy podszywają się pod... CBŚP