Na początku były trzy ofiary. Trzech nastolatków zginęło w koszmarnym wypadku w powiecie sokólskim na Podlasiu. Czwarty trafił do szpitala. Auto, którym podróżowali uderzyło w drzewo. Do wypadku doszło w sobotę około godziny 23. na drodze wojewódzkiej numer 671 Janów-Sokółka na wysokości miejscowości Nowowola w gminie Janów. Na łuku osobowy Opel Astra wypadł z drogi i uderzył w drzewo.Na miejscu zginął 19-letni kierowca oraz dwaj pasażerowie w wieku 16 i 17 lat. Kolejny 18-letni pasażer w stanie ciężkim został zabrany do szpitala. Wszystkie cztery ofiary to mieszkańcy powiatu sokólskiego.Popołudnia pojawiła się informacja, że czwarta ofiara również zmarła. W rozmowie z portalem TVP Info biuro prasowe podlaskiej policji zdementowało tę wiadomość.Uwięzieniu we wraku– Byli uwięzieniu we wnętrzu pojazdu, więc strażacy użyli specjalistycznych narzędzi hydraulicznych, wykonali dostęp do tych osób, ewakuowali poza strefę zagrożenia. Niestety, lekarz stwierdził zgon trzech osób, jedna osoba została poszkodowana – mówił w TVP Info st. bryg. Dariusz Kazimierz Łukaszewicz, zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Sokółce.Na miejscu pracowało siedem jednostek Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczej Straży Pożarnej.Okoliczności tragedii ustalają policjanci pod nadzorem prokuratora. Przypuszcza się, że przyczyną wypadku mogła być nadmierna prędkość i niedostosowanie jej do panujących warunków. Czytaj więcej: Tragiczny wypadek. Kobieta nie żyje, dziecko w szpitalu