Kolejny skandal w rodzinie królewskiej. Książę Andrzej jest czarną owcą angielskiej rodziny królewskiej. Regularnie ją kompromituje uczestnicząc w głośnych skandalach. Do długiej listy dołożył kolejny – angielski wywiad ujawnił, że przyjaźnił się z chińskim szpiegiem, którego wydalono już z Wysp Brytyjskich. O skandalu z udziałem księcia Andrzeja poinformowała stacja BBC. Członek rodziny królewskiej oznajmił, że zerwał już wszelkie kontakty z chińskim biznesmenem oskarżonym o szpiegostwo. Biuro księcia wydało specjalne oświadczenie, w którym zapewnia, że arystokrata kontaktował się z Azjatą tylko „poprzez oficjalne kanały” i „nigdy nie omawiano wspólnie niczego o charakterze drażliwym”.Pałac Buckingham nie komentuje sprawyChińczyk został już wydalony z Wielkiej Brytanii w 2023 roku, a w jego sprawie orzekał specjalny sąd powołany do wydawania wyroków w zakresie spraw dotyczących bezpieczeństwa narodowego.Brytyjskie służby nie ujawniły o kogo dokładnie chodzi. Określają szpiega kryptonimem H6. W sądzie śledczy przedstawili go jako bliskiego powiernika księcia Andrzeja, który zyskał u niego „niezwykły stopień zaufania”.Wiadomo, że Chińczyk odwoływał się od wyroku sąd zakazującego mu przebywania na Wyspach Brytyjskich, ale nic nie wskórał. Służby specjalne ujawniły jedynie, że Azjata próbował wykorzystywać wpływy księcia Andrzeja w pewnych kręgach. Nie wiadomo jak długo jak długo obaj panowie utrzymywali ze sobą dobre kontakty, ani też, kiedy zostały one ostatecznie zerwane.Zobacz także: Skandal w rodzinie królewskiej w Norwegii. „Próba zniszczenia dowodów”Pałac Buckingham odmówił komentarza w tej sprawie, twierdząc, że nie będzie zabierał stanowiska, ponieważ książę Andrzej nie pełni żadnej funkcji publicznej i w żaden sposób nie reprezentuje rodziny królewskiej.Doradca księcia Andrzeja spiskował ze szpiegiemPrzedstawiciele chińskiej ambasady uznali działania Brytyjczyków za prowokację. — Ich celem jest oczernianie Chin i zakłócanie normalnej współpracy między personelem chińskim i brytyjskim — powiedział rzecznik ambasady, cytowany przez BBC.Była minister spraw wewnętrznych Suella Braverman zakazała H6 wjazdu do Wielkiej Brytanii już w marcu 2023 r. (na podstawie przepisów dających jej wyjątkowe uprawnienia w tego typu sytuacjach). Odwołanie się Chińczyka nic nie przyniosło, bo sędziowie podtrzymali werdykt ministerstwa. Sąd przy okazji ujawnił nieco szczegółów skandalicznej znajomości. Wiadomo, że H6 został zaproszony na przyjęcie urodzinowe księcia Andrzeja w 2020 r. i że miał zgodę, by działać w jego imieniu w rozmowach z potencjalnymi inwestorami z Chin. Nie jest jasne jak Chińczyk wkradł się w łaski członka rodziny królewskiej.H6 został zatrzymany przez brytyjskie służby w listopadzie 2021 roku podczas wjazdu na teren Zjednoczonego Królestwa. Funkcjonariusze przesłuchali Azjatę oraz dokładnie zbadali wszelkie urządzenia elektroniczne, które ze sobą miał. To co w nich znaleźli, tak ich zaniepokoiło, że interweniować musiała Braverman.Zobacz także: Mezalians czy nowoczesność? Szaman w rodzinie królewskiejWśród podejrzanych materiałów były m.in. nagrania z udziałem doradcy księcia Andrzeja — Dominica Hampshire’a. „Poza najbliższymi powiernikami księcia, siedzisz na samym szczycie drzewa, na którym wiele, wiele osób chciałoby się znaleźć” — BBC cytuje słowa współpracownika księcia Andrzeja. Hampshire jest też pełen uznania dla H6. „Pod twoim kierownictwem znaleźliśmy sposób, aby niezauważone osoby mogły wejść i wyjść z domu w Windsor” — przyznaje na nagraniu Brytyjczyk.Służby MI5 musiały interweniowaćSłużby specjalne nie ujawniły jednak, kto miałby niepostrzeżenie wchodzić i wychodzić z prywatnych apartamentów księcia. Poza tym funkcjonariusze MI5 weszli w posiadanie dokumentu, który instruował jak prowadzić rozmowy z księciem Andrzejem czy innymi ludźmi ze świecznika, wykorzystując ich słabe strony, czy np. trudniejszą życiową sytuację w jakiej się znaleźli.Książę Andrzej stał się negatywnym bohaterem kolejnego skandalu, który ściąga wstyd na rodzinę królewską. Przede wszystkim utrzymywał on długoletnią znajomość z Jeffreyem Epsteinem. Amerykański finansista był oskarżony o wykorzystywanie seksualne nieletnich i organizowanie spotkań z nimi. W wielu imprezach organizowanych przez Amerykanina brał udział książę Andrzej. Brytyjczyk obracał się też w kręgach ludzi zamieszanych m.in. w afery narkotykowe.Zobacz także: Syn przyszłej królowej zatrzymany przez policję. Byłe partnerki oskarżają go przemocMiędzy innymi z tych powodów 20 listopada 2019 biuro Andrzeja wydało oświadczenie, w którym książę Yorku ogłosił wycofanie się z życia publicznego i zaprzestanie pełnienia obowiązków w imieniu korony na czas nieokreślony.