Pozostanie w areszcie. Zarzut zabójstwa usłyszał Dawid M. Jest podejrzany o to, że dwa i pół roku temu śmiertelnie zranił 29-latka na Nowym Świecie w Warszawie. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i przedłużył mężczyźnie areszt. – Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie uwzględnił wniosek prokuratora i przedłużył stosowanie tymczasowego aresztowania wobec sprowadzonego z Turcji Dawida M., podejrzanego o dokonanie w dniu 8 maja 2022r. przy ul. Nowy Świat w Warszawie zabójstwa – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.Wczęśniej przekazał, że podejrzany usłyszał zarzut zabójstwa połączonego z pobiciem z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Przekazał, że Dawid M. nie był w stanie określić, jakie jest jego stanowisko w tej sprawie. – Nie stwierdził czy się przyznaje, czy się nie przyznaje. Bierzemy pod uwagę, że dojdzie do jeszcze jednego przesłuchania podejrzanego w tej sprawie i wtedy, być może będziemy mogli powiedzieć więcej w sprawie stosunku mężczyzny do zarzutu – dodał prok. Skiba.Dawid M. jest podejrzany o zabójstwo mężczyzny. Do pobicia 29-latka (mieszkańca woj. kujawsko-pomorskiego) doszło nad ranem 8 maja 2022 roku na Nowym Świecie w Warszawie. Mimo udzielonej pomocy medycznej i wysiłku lekarzy mężczyzna zmarł. Ustalono, że M. wraz z kompanami miał zaciągnąć ofiarę w bramę, tam katować, zaś M. zadał mężczyźnie ciosy nożem. Przyczyną było zwrócenie uwagi chuliganom, którzy zaczepiali przechodniów i rzucali w nich między innymi lodem. Zgodnie z Kodeksem karnym Dawidowi M. za zabójstwo grozi dożywocie.Uciekł do TurcjiMężczyzna uciekł przed wymiarem sprawiedliwości do Turcji, wykorzystując dowód osobisty swojego brata. W marcu 2023 roku został zatrzymany i od tego czasu przebywał w tureckim areszcie. Władze tureckie zdecydowały o jego ekstradycji. W czwartek po południu Dawid M. został przywieziony do Polski.W styczniu 2023 roku stołeczni policjanci zatrzymali do tej sprawy 28-letniego wówczas Łukasza G. W czerwcu 2023 roku doszło do zatrzymania 24-letniego Sebastiana W.Pod koniec kwietnia 2024 roku sąd uznał Sebastiana W. i Łukasza G. za winnych popełnienia zarzucanego im czynu, czyli udziału w bójce i pobiciu, uznając, że „oskarżeni działali wspólnie i w porozumieniu”, biorąc udział w pobiciu mężczyzny. Skazał ich na siedem lat pozbawienia wolności. Wyroki są nieprawomocne, zostały skierowane apelacje do Sądu Apelacyjnego. Na rzecz funduszu pokrzywdzonych obaj skazani mają wpłacić 10 tys. zł nawiązki.Zawodnik MMADawid M. to zawodnik mieszanych sztuk walki. Był między innymi reprezentantem warszawskiego klub Garuda Muay Thai Gym. Stoczył co najmniej kilkanaście walk i brał udział w galach DSF, KOK czy Wirtuoz.Skazany nieprawomocnym wyrokiem 28-letni Łukasz G. już wcześniej był znany organom ścigania. Mężczyzna był współpodejrzanym w procesie Krzysztofa U. ps. Fama, oskarżonego o podpalenie klubu przy ulicy Foksal. Na początku lutego 2021 roku został skazany przez Sąd Okręgowy w Warszawie na 3 lata i 6 miesięcy więzienia za współudział w podpaleniu klubu. Sąd wymierzył mu także grzywnę. 6 maja 2022 roku sąd drugiej instancji (Sąd Apelacyjny w Warszawie - PAP) zmniejszył mu wymiar kary do 3 lat więzienia.Dwa dni po uprawomocnieniu się wyroku Łukasz G. wspólnie z Sebastianem W. i trzecim mężczyzną – Dawidem M. – brali udział w zabójstwie na Nowym Świecie w Warszawie.Trzeci mężczyzna, 23-letni Sebastian W., również był znany stołecznym organom ścigania. W połowie sierpnia 2017 roku brał udział w pobiciu kierowcy autobusu na pętli autobusowej przy ulicy Ossowskiego na warszawskim Targówku.Czytaj więcej: Zakatował sprzedawczynię. Jest finał sprawy sprzed 23 lat