Nie wszyscy są zadowoleni. Poczta Polska jest w fatalnej kondycji finansowej, ale zarząd firmy osiągnął porozumienie z większością załogi i od nowego roku będą podwyżki dla pracowników w wysokości 460 złotych brutto. Dzięki temu udało się też wygasić spór zbiorowy między pocztowcami i zarządem firmy. – Podjęliśmy próbę porozumienia się ze związkami zawodowymi, z którymi jesteśmy w sporach zbiorowych wokół poziomu wynagrodzeń. Po całym dniu rozmów, na który przyjechało 18 związków, dzisiaj przedstawiciele zarządu Poczty Polskiej, Związku Zawodowego Pracowników Poczty i Związku Zawodowego Unia Pocztowa podpisali porozumienie kończące spory zbiorowe wszczęte na tle płacowym w 2019 i 2023 roku – powiedział prezes Poczty Sebastian Mikosz.Likwidują płacowe patologieSzef zarządu Poczty Polskiej dodał, że porozumienia nie podpisał jeden z reprezentatywnych związków zawodowych działających w Poczcie Polskiej. Chodzi o NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej. W spółce działa 97 organizacji związkowych, w tym dwie reprezentatywne – NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej oraz Związek Zawodowy Pracowników Poczty zrzeszony w OPZZ.Prezes przekazał, że porozumienie zawiera trzy najważniejsze ustalenia. – Po pierwsze wszyscy pracownicy Poczty objęci układem zbiorowym, czyli ponad 50 tysięcy osób, dostaną od 1 stycznia 2025 r. 460 zł podwyżki brutto – poinformował Mikosz.Zobacz także: Koniec z chodzeniem na pocztę. Wielka rewolucja w listach poleconychUzgodniono też, że od marca 2025 r. płaca minimalna w Poczcie będzie płacą zasadniczą na poziomie 4666 zł brutto. – Spełniamy postulat związków, żeby nie było tej patologii, jaką jest płaca zasadnicza poniżej minimalnej. Ona od marca będzie na poziomie 4666 zł – powiedział prezes Poczty.Wygaśnięcie ryzyka konfliktów na tle płacowymOstatni punkt porozumienia – jak dodał Mikosz – dotyczy tego, iż związki zawodowe, które go podpisały zobowiązały się, że nie będą występowały z żadnymi żądaniami płacowymi w 2025 roku. – Czyli wygasa podstawa do ich referendum strajkowego – ocenił Mikosz.Deklaracja związków zawodowych dla spółki oznacza wygaśnięcie ryzyka konfliktów na tle płacowym. – Rok 2025 będzie rokiem, gdzie będziemy się koncentrować na transformacji Poczty, a nie na konfliktach – zaznaczył prezes Poczty.Mikosz wyjaśnił, że inicjatywa zawarcia porozumienia, z którą zarząd Poczty Polskiej wyszedł do wszystkich związków zawodowych pozostających w płacowych sporach zbiorowych była możliwa dzięki m.in. osiągnięciu przez spółkę mniejszej niż zakładana na 2024 r. straty finansowej. – Lepsze od prognozowanych wyniki finansowe są efektem konsekwentnie wdrażanego Planu Transformacji i uruchomionego w listopadzie Programu Dobrowolnych Odejść – wskazał Mikosz.Zobacz także: Pytany, jaki dla spółki będzie koszt czwartkowego porozumienia, odparł, że „kilkanaście milionów złotych”.NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej nie jest zadowolonaPrezydium Organizacji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej w wydanym w czwartek komunikacie przekazało, że oferta podwyżki na poziomie 460 zł jest „daleko od naszych oczekiwań i żądań (...) nie spełnia to standardów sprawiedliwego wynagrodzenia”.„NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej, kierując się interesem wszystkich pracowników, stanowczo odrzuca propozycję pracodawcy jako niewystarczającą. Podkreślamy, że kwota zaproponowana przez pracodawcę nie tylko nie odpowiada naszym wymaganiom, ale również nie zapewnia adekwatnej rekompensaty za rosnące koszty życia i trud pracy wykonywanej przez każdego z nas. Wyraziliśmy gotowość podpisania porozumienia na poziomie 800 zł podwyżki brutto od 1 stycznia 2025 r.” – przekazano w komunikacie.Zobacz także: Protest pocztowców i kolejarzy. „Zatrzymajcie masowe zwolnienia”Pod koniec listopada Mikosz przekazał, że w pierwszym etapie Programu Dobrowolnych Odejść w Poczcie Polskiej propozycję przystąpienia do niego otrzymało 707 osób, a 73 proc. z nich przyjęło ofertę. W ramach programu Poczta zamierza zwolnić ok. 9,3 tys. osób z 62 tys. pracowników.