Mężczyzna walczy o odzyskanie dziecka. Ojciec walczy o odzyskanie praw rodzicielskich. 1 grudnia do Domu Samotnej Matki Caritas Archidiecezji Gdańskiej w Matemblewie trafiła 11-miesięczna Helenka. Ojciec dziewczynki w rozmowie z portalem Trojmiasto.pl przekonywał, że odpowiada za to matka. Mężczyzna miał ją zostawić „na kilka godzin pod opieką mamy”. Dodał, że jest w trakcie rozwodu z kobietą.Zobacz również: Sześciolatka w oknie życia. Sprawą zajęła się policja„Bez wiedzy i bez zgody”Policja miała poinformować go, że jego córka trafiła do okna życia około godziny 21. Rodzic przyznał, że „był w szoku, że można coś takiego zrobić”. Zapewniał, że „wszystko odbyło się bez jego wiedzy i zgody”.Zgodnie z procedurami, po oddaniu do okna życia, rodzic zrzeka się praw rodzicielskich, a jego dziecko błyskawicznie trafia do rodziny zastępczej. Tak było również w tym przypadku. Jak tłumaczył w rozmowie z portalem ojciec dziewczynki, „nie ma odebranych praw rodzicielskich i będzie walczył o odzyskanie dziecka”.Służby potwierdziły, że to jego dziecko i pozwolono mężczyźnie na krótkie widzenie z córką. – To jest chore, że zostało oddane bez zgody ojca, i że nie mając ograniczonych żadnych praw, nie mogę zabrać córeczki do domu – podkreśla.O sprawie zdecyduje sądSąd będzie teraz rozpatrywał komu przysługują praw rodzicielskie. Do czasu rozpatrzenia sprawy, dziewczynka pozostanie pod pieczą rodziny zastępczej. Jak zauważył portal, matka nie poniesie żadnych konsekwencji, ponieważ zgodnie z prawem nie popełniła przestępstwa.Do okien życia trafiło już ponad 160 dzieci z całej Polski.Zobacz też: Niemowlę w oknie życia. „Dziecko trafiło pod opiekę lekarzy”