Nie chce powiedzieć, co mu dolega. Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty ma kłopoty ze zdrowiem. Od dwóch tygodni przebywa w szpitalu i nie weźmie udziału w najbliższą niedzielę w konwencji, podczas której Lewica zaprezentuje kandydata lub kandydatkę na prezydenta. Sam polityk nie chciał zdradzić co mu dolega. Rzecznik Nowej Lewicy Łukasz Michnik, poinformował, że „wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty od dwóch tygodni przebywa w szpitalu i nie weźmie udziału w niedzielnej konwencji, na której Nowa Lewica, Polska Partia Socjalistyczna i Unia Pracy zaprezentują wspólnego kandydata Lewicy na prezydenta”. Michnik nie ujawnił co dolega Czarzastemu. Zapewnił, że „sprawy idą w dobrym kierunku”. – Mamy nadzieję, że już na następnym posiedzeniu Sejmu będziemy mogli znów rozmawiać i pracować z marszałkiem Czarzastym – powiedział Michnik, prosząc o uszanowanie prywatności Czarzastego w tym czasie. Informację o pobycie współprzewodniczącego Nowej Lewicy w szpitalu jako pierwsza podała w czwartek Wirtualna Polska. W rozmowie z „Faktem” polityk tak odpowiedział na pytanie co mu dolega: „Człowiek w moim wieku musi się po prostu czasami wychorować”. Czytaj także: Lider sondażu prezydenckiego zostawia konkurentów daleko w tyleLewica wchodzi do prezydenckiej gry Konwencja, na której Nowa Lewica, Polska Partia Socjalistyczna i Unia Pracy podejmą decyzję, kto będzie wspólnym kandydatem Lewicy na prezydenta rozpocznie się w niedzielę o godzinie 13. Jak informował Michnik, „kandydat zostanie wyłoniony w wyniku głosowań członków Rady Naczelnej PPS, Rady Krajowej Unii Pracy i Rady Krajowej Nowej Lewicy”. Według Michnika, Nowa Lewica podejmie tę decyzję na posiedzeniu Rady Krajowej partii w niedzielę, w dniu konwencji. Pytany, kto zostanie kandydatem ugrupowania odparł, że w Nowej Lewicy „nie brak świetnych polityków i polityczek o formacie prezydenckim”. Wśród nich wymienił między innymi: prezydenta Włocławka Krzysztofa Kukuckiego, ministrę rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk czy kandydatkę spoza Nowej Lewicy, wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat, która do niedawna była działaczką partii Razem. Według źródeł PAP, zbliżonych do Lewicy, ta ostatnia ma mieć największą szansę na nominację. Start w przyszłorocznych wyborach prezydenckich zapowiedzieli: prezydent Warszawy, kandydat KO Rafał Trzaskowski; popierany przez PiS, prezes IPN Karol Nawrocki; marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia; poseł Sławomir Mentzen z Konfederacji i poseł Marek Jakubiak z koła Wolni Republikanie. Czytaj także: Prekampania się rozkręca. Tylko jeden kandydat ze wzrostem poparcia