Spór o prezenty dla dzieci. Przed poznańskim sądem odbył się proces z powództwa Św. Mikołaja, przeciwko wielkopolskiemu Gwiazdorowi. Święty podkreślał, że jego wizerunek podlega ochronie prawnej i domagał się m.in. zakazu noszenia przez Gwiazdora czerwonego stroju i białej brody. Symulacja rozprawy zakończyła się ugodą. Ze względu na ponadprzeciętne zainteresowanie sprawą wśród publiczności – w rozprawie wzięło udział kilkaset dzieci – posiedzenie sądu zorganizowano w gmachu Polskiego Teatru Tańca w Poznaniu.Św. Mikołaj przybył do sądu wraz ze swoim pełnomocnikiem, radcą prawnym Andrzejem Pieścikiem. W pozwie złożonym do poznańskiego sądu Św. Mikołaj wniósł o nakazanie Gwiazdorowi, aby przestał naruszać jego dobra osobiste poprzez „zakazanie noszenia stroju, do którego wyłączne prawa posiada św. Mikołaj, to jest: kubraka w kolorze czerwonym, obszytego białym futrem, z czarnym paskiem, spodni w kolorze czerwonym, czapki w kolorze czerwonym z pomponem w kolorze białym oraz dzwonka, a także noszenia białej długiej brody”.Czytaj także: Remontowali dach, trafili na biblie z XVI wiekuŚw. Mikołaj zarzucał Gwiazdorowi, że ten – przybierając podobną stylizację – podszywa się pod niego. Zdaniem Św. Mikołaja, stwarza to "mylne wrażenie wśród odbiorców, jakoby odwiedził ich nie Gwiazdor, a św. Mikołaj".Wizerunek pod ochronąW pozwie wskazał, że wizerunek św. Mikołaja podlega ochronie prawnej. Podkreślił, że szkodzi mu m.in. fakt, że Gwiazdor posługuje się także rózgą oraz roznosi zgniłe pyry.„Św. Mikołaj nosi zaś prezenty wszystkim dzieciom, które go o nie poprosiły, i nie stresuje dzieci w radosnym i świątecznym dniu Wigilii Świąt Bożego Narodzenia zbędnymi pytaniami, czy danego roku były grzeczne, czy umieją kolędy i czy zasłużyły na prezent” – podkreślono w pozwie.W odpowiedzi na pozew Gwiazdor – reprezentowany przez adw. Monikę Małecką-Mroziewską – wniósł o oddalenie powództwa w całości. Gwiazdor wskazał, że czerwone ubrania nie podlegają żadnej ochronie, a ponadto, odwiedzając dzieci informuje je i ich rodziców, że jest Gwiazdorem, a gdy jest witany jako św. Mikołaj – niezwłocznie prostuje ten błąd.Pozew wzajemnyWraz z odpowiedzią na pozew Gwiazdor złożył pozew wzajemny o „zakazanie św. Mikołajowi nieuczciwej konkurencji poprzez zakazanie działania na terenie Wielkopolski”. Gwiazdor zarzucił św. Mikołajowi wypieranie go z tego samego obszaru działalności .Ze względu na szczególną zawiłość i precedensowy charakter, sprawa rozpoznawana była w składzie trzech sędziów zawodowych; sędzia Michał Olszewski, sędzia Anna Begier, oraz sędzia Wioletta Janicka.Zobacz również: Incydent choinkowy. Zahaczyli gigantycznym drzewkiem, potem było gorzej„My jako Wielkopolanie przyzwyczajeni jesteśmy do Gwiazdora, ale wszędzie na świecie dominuje Św. Mikołaj. Jako sędziowie musimy rozstrzygnąć teraz, kto może te podarki ludziom przynosić” – podkreśliła sędzia Wioletta Janicka.Przekupstwo MikołajaSędzia dopytywany, czy w piątek rano nie doszło do próby przekupstwa składu sądu – czy św. Mikołaj zostawił mu rano prezenty – sędzia uchylił się od odpowiedzi na to pytanie.W trakcie piątkowej rozprawy – po wysłuchaniu stron – sąd przesłuchał świadków. Zeznania składał renifer, elf, Gwiazdeczka, Anioł, a także biegły etnograf.UgodaPo przeprowadzeniu rozprawy strony zawarły ugodę, na mocy której zarówno św. Mikołaj, jak i Gwiazdor mają prawo wręczać prezenty wszystkim dzieciom. Ponadto św. Mikołaj i Gwiazdor mają wyłączne prawo do wręczania prezentów dzieciom na terenie, na którym mieszkają.W pozostałych częściach świata mają prawo obaj wręczać prezenty, informując się wzajemnie, które z dzieci prezent już otrzymało. Św. Mikołaj i Gwiazdor mają także prawo do zastępowania się przy wręczaniu prezentów.Symulację rozprawy zorganizowało Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia z Okręgową Izba Radców Prawnych i Rada Adwokacką w Poznaniu; w wydarzeniu wzięli udział sędziowie, adwokaci, radcy prawni oraz aktorzy scen poznańskich.Zobacz także: Runęła najwyższa choinka świąteczna w Rumunii