Sondaż. Większość ankietowanych jest za wprowadzeniem zakazu korzystania z mediów społecznościowych przez dzieci poniżej 16. roku życia. Pierwszym krajem na świecie, który wprowadziło takie prawo, jest Australia. Pod koniec listopada australijscy ustawodawcy, nie bez kontrowersji, przegłosowali przepisy w tej sprawie, które na razie nie precyzują dokładnie, w jaki sposób kwestia zakazu będzie egzekwowana. Przynajmniej do połowy przyszłego roku będą w tej sprawie prowadzone testy.Część odpowiedzialności za przygotowanie serwisów społecznościowych do prawnej zmiany australijski rząd przerzucił na firmy zarządzające tymi platformami.Ustawa jest krytykowanaJak wynika z badania przeprowadzonego przez firmę Research Partner dniach 6-9 grudnia 2024 r. 56 proc. Polaków jest za wprowadzeniem takiego zakazu nad Wisłą, choć prawie połowa badanych o przypadku z Australii nie słyszała. 24 proc. respondentów było przeciwnych, a 21 proc. nie miało zdania.Czytaj także: Rok 2024 w internecie. Oto czego najczęściej szukali PolacyWśród tych, którzy słyszeli o nowym australijskim prawie, aż 72 proc. opowiedziało się za wprowadzeniem takiego samego zakazu w Polsce.Regulacje są potrzebne, tylko jakie?Krytycy ustawy twierdzą, że obostrzenie może skłonić młodych ludzi do chętniejszego korzystania z tzw. dark webu czy zwiększyć u nich poczucie wyizolowania. Istnieją też obawy, że może to doprowadzić do przekazywania firmom cennych danych osobowych, kiedy użytkownicy zostaną poproszeni o potwierdzenie wieku.Zgoda panuje jednak co do tego, że nadmierne korzystanie z mediów społecznościowych źle wpływa na psychikę dzieci i młodzieży. Potwierdzają to badania prowadzone niemal na całym świecie. Pytanie pozostaje, czy tego typu zakaz rzeczywiście przyczyni się do pozytywnych zmian w tym zakresie.Czytaj także: Znamy Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Niespodziewany zwycięzcaBadanie zostało przeprowadzone na ogólnopolskiej próbie 1080 osób w wieku 18+, dobranej według reprezentacji w populacji Polaków dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania.