Trudne wyzwanie. Muhammad al-Baszir, były lider rebelianckiego rządu w Syrii, został mianowany tymczasowym premierem rządu przejściowego. Jego kadencja potrwa do 1 marca 2025 roku, co ogłosił podczas specjalnej transmisji telewizyjnej. Muhammad al-Baszir stał się jedną z najważniejszych postaci w syryjskiej polityce po 12-dniowej błyskawicznej ofensywie, która doprowadziła do zdobycia Damaszku przez siły rebelianckie. Przed objęciem nowego stanowiska kierował tak zwanym Rządem Ocalenia, funkcjonującym na terenach kontrolowanych przez rebeliantów. Teraz ma za zadanie przygotować Syrię do nowej ery.W swoim pierwszym wystąpieniu podkreślił, że jego priorytetem jest stworzenie rządu jedności narodowej, który będzie reprezentował wszystkie grupy społeczne i polityczne w Syrii. – Naszym celem jest odbudowa Syrii na fundamentach sprawiedliwości i dialogu – podkreślił. Zapowiedział również intensywne konsultacje z liderami lokalnymi, organizacjami międzynarodowymi i kluczowymi sojusznikami w regionie. Nominacja al-Baszira na premiera spotkała się z mieszanymi reakcjami. Z jednej strony wielu widzi w nim symbol zmiany i szansę na zakończenie wieloletniej wojny domowej, z drugiej – wyzwania związane z odbudową kraju, rywalizacją frakcji oraz kryzysem humanitarnym wydają się niemal przytłaczające. Wspieranie al-Baszira będzie testem zarówno dla wewnętrznej solidarności Syrii, jak i dla międzynarodowej społeczności.Pierwsze wyzwaniaJednym z pierwszych zadań nowego premiera będzie zarządzanie pomocą humanitarną, która ma trafić do milionów Syryjczyków pozostających w dramatycznych warunkach. Muhammad al-Baszir zobowiązał się do odbudowy infrastruktury medycznej i edukacyjnej oraz otwarcia korytarzy humanitarnych, aby pomoc mogła dotrzeć do najbardziej potrzebujących.Wyzwania logistyczne to tylko jedna strona medalu. Rząd przejściowy pod przewodnictwem Al-Baszira będzie musiał także znaleźć sposób na odbudowę zaufania Syryjczyków do instytucji państwowych, zniszczonego przez lata wojny domowej. Dodatkowo, podziały polityczne i interesy regionalnych graczy, takich jak Rosja, Turcja czy Iran, mogą znacznie utrudnić ten proces.Kim jest Muhammad Al-Baszir?Karierę zawodową Mohammed al-Baszir zaczął jako inżynier nadzorujący budowę zakładu gazowego powiązanego z Syryjską Kompanią Gazową.Po syryjskim powstaniu przeciwko Baszszarowi al-Asadowi w 2021 roku Al-Baszir zrezygnował z pracy w instytucjach rządowych i – jak wynika z jego CV – dołączył „do szeregów rewolucjonistów na polu wojskowym”. W latach 2022-2023 pełnił on funkcję ministra rozwoju i spraw humanitarnych w rządzie swojego poprzednika, Alego Kedy.Zobacz także: Dyktator odnaleziony w Moskwie. Putin udzielił azylu AsadowiW styczniu 2024 roku Rada Rządu Zbawienia wybrała go na premiera. Jego program wyborczy zakładał między innymi priorytetowe traktowanie e-administracji i automatyzację usług administracji rządowej.