Nominacja Bogdana Święczkowskiego. Bogdan Święczkowski został wybrany na prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Jego kariera jest ściśle powiązana z Prawem i Sprawiedliwością. Bezkompromisowy, zarządzający przez strach, lojalny człowiek Ziobry. Kim jest nowy prezes? Nowy prezes TK ma bardzo bogaty życiorys. Przez imponującą posturę i styl zarządzania za plecami nazywają go „Godzilla”. Bogdan Święczkowski jako prokurator krajowy zasłynął prowadzeniem prokuratury twardą ręką, w tym przenoszeniem prokuratorów na odległe od ich miejsca zamieszkania placówki, by się ich w ten sposób pozbyć. Z pewnością nie jest charakterem uległym, jak jego poprzedniczka, ale też nikt wiele sobie nie obiecuje po nowym prezesie.Kandydaturę Bogdana Święczkowskiego na sędziego Trybunału Konstytucyjnego zgłoszono 26 stycznia 2022 roku. Ósmego lutego tegoż roku Sejm wybrał go na to stanowisko. Jego wejście do Trybunału Konstytucyjnego wisiało jednak na włosku.Prokurator zamienia się w sędziegoPrzed decydującym głosowaniem kandydatura Bogdana Święczkowskiego budziła niechęć nie tylko posłów opozycji, ale też części PiS-u. Ówczesny Prokurator Krajowy był prawą ręką Zbigniewa Ziobry i spora część prawicy uważała, że Solidarna Polska może uzyskać zbyt silną pozycję w Trybunale Julii Przyłębskiej.Pod koniec sejmowej kadencji Prawo i Sprawiedliwość miało minimalną przewagę podczas głosowań. W ważnych momentach zwykle w szeregach Zjednoczonej Prawicy panowała wielka mobilizacja, bo jeden głos mógł zadecydować o zwycięstwie bądź porażce. Wiele w takich sytuacjach zależało od trzech posłów partii Kukiz'15, którzy zwykle opowiadali się po stronie partii Jarosława Kaczyńskiego. W przypadku głosowania nad kandydaturą Święczkowskiego byli oni jednak przeciw.Zobacz także: Trybunał Konstytucyjny wybiera prezesa. Na giełdzie dwa nazwiskaProkuratora Krajowego uratowali jednak przedstawiciele Konfederacji. Pięciu z nich poparło go na sali sejmowej, co zapewniło mu miejsce w Trybunale Konstytucyjnym. Święczkowski zajął fotel Leona Kieresa, ostatniego sędziego wybranego przez poprzednią władzę.Prezes z milionem na konciePoprzedniczka Święczkowskiego na stanowisku prezesa Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska zarobiła – według „Faktu”, który przeanalizował jej oświadczenia majątkowe – podczas swojej kadencji około 3,1 mln zł brutto. Było to możliwe m.in. dzięki temu, że sędziowie dostają nie dwanaście, a trzynaście pensji w ciągu roku.Bogdan Święczkowski raczej jej pod tym względem nie dorówna, choćby z tego względu, że ostatnio posłowie w ustawie budżetowej odebrali pieniądze na wynagrodzenia dla sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Były Prokurator Krajowy nie będzie jednak martwił się o finanse. Z jego oświadczenia majątkowego wynika, że ma on oszczędności w kwocie 945 tysięcy złotych i 98 tysięcy dolarów – to w sumie grubo ponad milion złotych (poza tym jest posiadaczem m.in. domu i daczy).Zobacz także: „Niezgodna z konstytucją”. TK kontra komisja do spraw wyborów kopertowychNominalnie Święczkowski jako sędzia TK zarabiał ok. 35 tysięcy zł brutto. Teraz doszedłby mu jeszcze dodatek funkcyjny, co w sumie gwarantuje pensję na poziomie 43,4 tys. złotych.Prokurator Krajowy, szef ABW, absolwent Uniwersytetu JagiellońskiegoByły Prokurator Krajowy ma swoim CV m.in. pełnienie funkcji szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (2007 r.). Nie wsławił się żadnymi sukcesami, za to przypisuje się mu wielki skandal - to za jego rządów doszło do samobójstwa Barbary Blidy, za co Święczkowski wziął „moralną odpowiedzialność”. W wieku 40 lat, w 2010 roku, przeszedł w stan spoczynku, ale nie miał zamiaru nawet przez chwilę być emerytem. W wyborach samorządowych w 2010, jako bezpartyjny kandydat, został wybrany na radnego sejmiku województwa śląskiego z listy Prawa i Sprawiedliwości. W wyborach parlamentarnych w 2011 został liderem listy PiS do Sejmu w okręgu wałbrzyskim, uzyskał mandat poselski, otrzymując 17 109 głosów. Po wyborach Bogdan Święczkowski odmówił zrzeczenia się funkcji prokuratora w stanie spoczynku, wobec czego marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna wygasił jego mandat poselski, uznając, iż przepisy prawa zabraniają łączenia tych dwóch funkcji.Po dojściu PiS do władzy, 24 listopada 2015 Święczkowski powołany został na podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Pół roku później objął funkcję Prokuratora Krajowego i pierwszego zastępcy Prokuratora Generalnego.Zobacz także: Trybunał Przyłębskiej poparł Dudę. Powód? Wąsik i Kamiński nie głosowaliNowy prezes Trybunału Konstytucyjnego urodził się w 1970 w Sosnowcu. Ukończył prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Studiował razem ze Zbiginewem Ziobro, razem też kończyli aplikację prokuratorską.