Podejrzana aktywność. Rosyjska aktywność nad Bałtykiem znów wymagała zdecydowanej reakcji NATO. Holenderskie myśliwce F-35, stacjonujące w Estonii, przechwyciły w piątek trzy rosyjskie samoloty wojskowe i odeskortowały je nad wody międzynarodowe. Minister obrony Holandii podkreślił, że to kolejny dowód na potrzebę stałej obecności sił sojuszu w regionie. Dwa holenderskie F-35 stacjonujące w Estonii przechwyciły rosyjską maszynę transportową, bombowiec Su-24 i samolot zwiadowczy.„To dlatego nasi ludzie tam są: aby bronić naszej wspólnej przestrzeni powietrznej przed zagrożeniem ze strony Rosji. Jak po raz kolejny stało się to oczywiste w piątek, siły rosyjskie są aktywne na wiele sposobów w przestrzeni powietrznej NATO” – napisał w komunikacie Brekelmans.