Ludność świętuje upadek reżimu. Reżim Baszara al-Asada w Syrii upadł po 24 latach. Na nagraniach w mediach społecznościowych widać jak cywile i rebelianci plądrują pałac dyktatora w Damaszku. Asad „pozostawił po sobie” między innymi dzieła sztuki i setki luksusowych samochodów. Na nagraniach w mediach społecznościowych widać, jak ludzie chodzą po pałacu prezydenckim Al-Rawda w Damaszku, świętują w nim upadek reżimu i wynoszą z niego meble oraz inne sprzęty. Przed pałacem zgromadziły się tłumy, by obejrzeć niedostępne wcześniej miejsce – relacjonuje BBC. W sieci pojawiły się też wideo z innych rezydencji Asada w Damaszku – przekazała stacja CNN. Na jednym z nich widać dobrze wyposażoną kuchnię zapełnioną wciąż świeżymi produktami i notatkami dotyczącymi preferencji kulinarnych Asada i jego żony.Mieszkańcy Damaszku obawiają się, że rabusie wykorzystają chaos w mieście – podała BBC. Jej korespondent relacjonował, że w dzielnicy Malki, w której mieści się jedna z rezydencji Asada, ludzie czuwają na zewnątrz swoich domów, by je chronić. Dodano, że w okolicy splądrowano budynki rządowe, m.in. ministerstwo kultury.Zobacz także: Rosjanie mogli wywieźć Asada z kraju. Kreml skomentował przewrót w SyriiSetki luksusowych autW mediach społecznościowych pojawiły się też nagrania prywatnego garażu dyktatora, w którym znajdują się setki luksusowych aut. Użytkownicy wskazują na chciwość Asada, który „otaczał się luksusem, gdy większość obywateli żyła w skrajnej biedzie”. Zobacz też: „Izrael ostrzelał Damaszek”. Netanjahu pojawił się na granicy z Syrią