Wizyta dwa miesiące po tragedii. Kampania wyborcza jeszcze oficjalnie się nie zaczęła, a politycy już łapią się wszystkich dostępnych chwytów, by zdobyć polityczne punkty. Klasa polityczna nie cofa się nawet przed wykorzystaniem grupy najbardziej poszkodowanej w ostatnim roku – powodzian. Przykładem jest kandydat obywatelski popierany przez PiS, Karol Nawrocki, który odwiedził Lądek-Zdrój. To miasto, które wyjątkowo mocno ucierpiało w powodzi. Przy okazji zarzucając władzy brak pomocy ludziom poszkodowanym. Paweł Szefernaker, szef kampanii Nawrockiego przekazał, że „obywatelski kandydat” popierany przez PiS odwiedził Lądek-Zdrój, żeby pomóc powodzianom i jak dodaje Nawrocki „przyjechał tutaj do roboty”. Ale czy na pewno chodzi tylko o altruistyczną pomoc? Według ministra ds. odbudowy po powodzi Marcina Kierwińskiego „kandydat na prezydenta z PiS pojechał w grudniu robić kampanię na terenach powodziowych”. Polityk PO argumentuje, że Nawrocki pojawił się „dopiero po dwóch miesiącach od powodzi”, żeby „zrobić medialną ustawkę”.Zobacz również: Jest termin wniosków dla firm poszkodowanych przez powódźTama w Stroniu ŚląskimKierwiński poradził Nawrockiemu, by pojechał do Stronia Śląskiego i zobaczył, co stało się z tamtejszą zaporą.– Tam będzie miał pan żywy symbol nieudolności, politykierstwa tych ludzi, którzy pana dzisiaj popierają na prezydenta, bo gdyby nie awaria w Stroniu, gdyby nie uszkodzenie tej zapory, skala tej powodzi byłaby mniejsza, a za to odpowiada Morawiecki i PiS-owscy nominaci, którzy dziś wspierają Nawrockiego – powiedział polityk Platformy.Nawrocki oskarżył rząd, że „sobie w tym kryzysie niestety nie poradziło”. Zarzucił również o zaniechania względem powodzian, m.in. poprzez „niewypłacanie środków finansowych powodzianom”, albo „utrudnianie tego przez rygory urzędnicze”.Czy zarzuty są uzasadnione? Według informacji przekazanych przez Kierwińskiego „rząd na wsparcie powodzian przeznaczył już ponad 2,7 mld zł, z czego ponad 1,3 mld na same tylko zasiłki”. Zobacz też: Ruszyła odbudowa po powodzi. Powstają pierwsze mosty tymczasowe