Jaka przyszłość zakładu w Rybniku? Cztery pracujące bloki węglowe o łącznej mocy ponad 900 megawatów miały zostać wyłączone w przyszłym roku, ale wiadomo już, że w tej sprawie zapadły nowe decyzje.Zamknięcie elektrowni węglowej znów przesuniętePierwotnie termin wyłączenia Elektrowni Rybnik wyznaczony był zresztą jeszcze na koniec 2023 r., o czym zdecydował poprzedni zarząd spółki PGE GiEK w 2020 r. Potem termin ten przedłużono do końca 2025 r. W miejsce wyłączanych bloków węglowych PGE buduje w Rybniku blok na gaz o mocy 882 MW, który ma być gotowy pod koniec 2026 r.Wtedy też – w 2026 roku – wyłączone mają zostać dwa z czterech bloków wykorzystujących tak zwane paliwo konwencjonalne, dwa kolejne bloki – rok później.Czytaj więcej: Państwo dopłaca, bo węgiel się nie opłaca. Branża tonie, górnicy świętująElektrownia Rybnik – związkowcy nie ustępująPrzedstawicieli związków zawodowych nie cieszy osiągnięty kompromis, bo nie przewiduje utrzymania pracy zakładu zatrudniającego obecnie około 500 osób.We wrześniu radni Rybnika w apelu do premiera Donalda Tuska uznali za „przedwczesne” plany PGE GiEK zaprzestania przez Elektrownię Rybnik produkcji energii elektrycznej z końcem 2025 r. Wraca spór o umowę z górnikamiZamierzają dalej walczyć o Elektrownię Rybnik, łącznie z protestem w Warszawie.Według Solidarności umowa społeczna dotycząca górnictwa węgla kamiennego z 2021 r. przewidywała, iż rybnicka elektrownia będzie działała do 2030 r. Tekst umowy nie zawiera jednak żadnego zapisu o Elektrowni Rybnik; 2030 r. jako horyzont jej pracy określano w dokumentach poprzedzających podpisanie umowy. Zobacz także: Włochy chcą wrócić do atomu. „Jesteśmy gotowi”