Przeciwne są Polska i Francja, być może dołączą Włochy. Unia Europejska i blok państw Ameryki Południowej Mercosur zakończyły negocjowanie umowy o wolnym handlu – poinformowała w piątek w Montevideo przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Umowę parafowano w stolicy Urugwaju, Montevideo, gdzie przebywa szefowa KE Ursula von der Leyen. Temu ruchowi sprzeciwiali się rolnicy z wielu unijnych krajów, a także niektóre rządy, między innymi polski i francuski.Tomasz Obszański, kierujący rolniczą „Solidarnością”, chce, aby z rolnikami spotkał się premier Donald Tusk. To bowiem od decyzji krajowych parlamentów będą zależeć dalsze losy umowy.Zobacz też: Premier uspokaja rolników. „Unijnej umowie Polska mówi: nie”Rolnicy obawiają się napływu do krajów Unii dużej ilości płodów rolnych, między innymi kukurydzy, cukru, wołowiny, drobiu oraz biopaliw. Wskazują, że ustalone limity importowe będą rosnąć z każdym kolejnym rokiem, zaś Komisja nie będzie w stanie skutecznie weryfikować skali importu.Premier Tusk o umowie z krajami MercosurPremier Donald Tusk powiedział dziennikarzom w Sejmie, że podpis szefowej KE dopiero uruchomi procedurę ws. tej umowy. Podkreślił, że część tej umowy będzie podlegała tak czy inaczej ratyfikacjom w państwach UE, czyli bez zgody polskiego parlamentu „istotna część tej umowy i tak by nie weszła w życie”. Ale – jak dodał – „to jest za mało”.– My nie mamy w tej chwili mniejszości blokującej, w tej chwili Polska i Francja są krajami, które mówią twarde „nie” – powiedział Tusk. Dodał, że pozostaje znak zapytania w sprawie postawy Włoch i że „gdybyśmy mieli Włochy po swojej stronie, to prawdopodobnie mielibyśmy tę mniejszość blokującą”.Zapowiedział jednak, że będzie szukał też jeszcze innych sposobów i będzie dyskusja na posiedzeniu Rady Europejskiej. Premier zaznaczył, że „to nie jest gra taka zero-jedynkowa”, że rolnicy, w tym polscy, mają swoje interesy i obawy, ale są też państwa, które wskazują, że umowa z Mercosur jest w interesie przemysłu.– Ale dla nas priorytetem stała się tu ochrona naszego rynku rolnego – podkreślił premier. Umowa Mercosur. Czy rolnicy są bezpieczni?Szefowa KE Ursula von der Leyen, która spotkała się w piątek z liderami państw Mercosur: Brazylii, Argentyny, Urugwaju, Paragwaju i Boliwii, powiedziała, że umowa UE-Mercosur to największe partnerstwo inwestycyjne i handlowe na świecie. Zapewniła, że umowa zawiera mocne zabezpieczenia dla rolników.Zobacz też: Kolejna fala strajku rolnikówUmowa była negocjowana od 25 lat. Ma otworzyć rynki krajów Ameryki Południowej na europejskie technologie; KE liczy też na to, że z tych krajów będzie można pozyskiwać surowce niezbędne do produkowania czystych technologii, w tym baterii.Umowa, przed wejściem w życie, musi zostać ratyfikowana przez UE.