Pięć zarzutów. Zatrzymany w czwartek (5 grudnia) Olgierd L. został w piątek aresztowany na trzy miesiące. Podejrzany jest m.in. o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej i podżeganie do pobić. W sumie usłyszał pięć zarzutów. W sumie Olgierd L. usłyszał 5 zarzutów m.in. o działanie przeciwko mieniu, zdrowiu i życiu – m.in. handel bronią oraz podżeganie do podpalenia restauracji.Podejrzany nie przyznał się do winy. Wielu istotnych świadków jeszcze nie zostało przesłuchanych w tej sprawie. W piątek sąd aresztował Olgierda L. na trzy miesiące.– W ramach śledztwa Olgierd L. ma postawione czysto kryminalne zarzuty. Nie ma zarzutów związanych ze szpiegostwem, sabotażem czy działaniem na rzecz obcych służb – powiedział rzecznik Prokuratury Krajowej, prokurator Przemysław Nowak.Zatrzymanie nie ma nic wspólnego z politykąWedług prokuratury zatrzymanie Olgierda L. uzasadnione było obawą utrudniania postępowania oraz grożącą mu surową karą. Dlatego też jest wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali Olgierda L. w Gdańsku. Media informowały, że mężczyzna ma związki z Karolem Nawrockim, kandydatem na prezydenta popieranym przez PiS.Zobacz także: Tragedia w zielonogórskim hotelu. Policja bada sprawę– Wbrew pojawiającym się opiniom, zatrzymanie to, nie ma nic wspólnego z polityką i nie wiąże się z żadnymi obecnymi wydarzeniami na scenie politycznej – mówi prokurator Nowak.