Koncern pożycza surowiec z rezerw strategicznych. Rurociąg „Przyjaźń” przestał dostarczać rosyjską ropę do Czech. Doniesienia tamtejszych mediów potwierdza spółka Orlen Unipetrol, która jako jedyna w Czechach przerabia ropę. Precyzyjnego i jednoznacznego wyjaśnienia przerwy w dostawach nie ma. Nadzwyczajny pełnomocnik czeskiego MSZ ds. bezpieczeństwa energetycznego Vaclav Bartuszka powiedział w telewizji publicznej, że chodzi o rosyjski sygnał. Kłopoty z „Przyjaźnią” w Czechach, Słowacy nie mają problemu Według mediów brak ropy jest najprawdopodobniej spowodowany problemami administracyjnymi. Nic nie wskazuje, że dostawy zostały wstrzymane przez Rosję – napisał portal Novinky. Słowacka rafineria Slovnaft, która odbiera rosyjski surowiec przez „Przyjaźń”, nie zgłosiła żadnych problemów z dostawami. Rzecznik Orlen Unipetrol Pavel Kaidl poinformował w mediach społecznościowych, że problem powstał po stronie dostawców. „Doszło do opóźnienia aktualnej dostawy” – napisał. Według niego spółka ma zapas ropy na tydzień produkcji, ale chce zapewnić sobie warunki do jej ciągłości i chce pożyczyć surowiec ze strategicznych zapasów państwowych. Czeskie rezerwy zasilą produkcję Orlen UnipetrolNa posiedzeniu w środę rząd Czech zdecydował o pożyczeniu koncernowi 330 tys. ton ropy, co wystarczy na ponad miesiąc produkcji – przekazał minister przemysłu i handlu Lukasz Vlczek. Po rozpoczęciu rosyjskiej agresji na Ukrainę Czechy wynegocjowały dla siebie zwolnienie z embarga na dostawy rosyjskich surowców strategicznych, które przestaje obowiązywać z końcem 2024 r. Władze w Pradze już wcześniej zapowiedziały, że nie zamierzają przedłużać tego czasu. Rosyjską ropę mają zastąpić dostawy przez rurociąg IKL łączący bawarski Ingolstadt z czeskimi rafineriami w Kralupach i Litvinovie. W pobliżu Ingolstadtu z IKL łączy się rurociąg transalpejski TAL, w którym Czechy mają swoje udziały. Płynie nim przez Alpy ropa z portów w Trieście. Zobacz także: Miliardy dla Rosji i czeska spółka-córka Orlenu. Mamy stanowisko koncernu