Teokracja łaskawa. Narges Mohammadi, irańska aktywistka na rzecz praw człowieka, która od listopada 2021 roku przebywa w więzieniu w Teheranie, została zwolniona na trzy tygodnie ze względów medycznych – poinformował jej prawnik. Agencja AFP przypomina, że w listopadzie aktywistka przeszła operację, obejmującą przeszczep kości z powodu niezłośliwego nowotworu.„Na podstawie opinii lekarza przeprowadzającego badanie, prokurator zawiesił wykonanie kary pozbawienia wolności wobec Narges Mohammadi na trzy tygodnie i zwolnił ją z więzienia” – napisał Mostafa Nili w programie X.Rodzina Mohammadi i jej zwolennicy ocenili, że tymczasowe zwolnienie jest niewystarczające i domagali się bezwarunkowego uwolnienia osadzonej. „21-dniowe zawieszenie wyroku Narges Mohammadi jest niewystarczające. Żądamy natychmiastowego i bezwarunkowego zwolnienia Narges Mohammadi lub przynajmniej przedłużenia jej urlopu do trzech miesięcy” – napisali w oświadczeniu.Brak odpowiedniej opieki medycznejPodkreślili, że zastosowany środek jest „niewystarczający i spóźniony”. „Brak odpowiedniej opieki medycznej i odpowiedniego czasu na rekonwalescencję po operacji doprowadził do szybkiego rozwoju odleżyn oraz nasilenia bólu pleców i nóg” – dodano w oświadczeniu.Czytaj więcej: Irańska noblistka w więzieniu. „Wydano rozkaz bicia kobiet”W ubiegłym roku Mohammadi otrzymała Pokojową Nagrodę Nobla „za walkę z uciskiem w Iranie i jej walkę na rzecz promowania praw człowieka dla wszystkich”. Uhonorowaną ją za trwającą dziesiątki lat aktywność, która skutkowała licznymi aresztowaniami i latami spędzonymi za kratami.Mohammadi po raz kolejny trafiła do więzienia w 2021 roku za kilka wcześniejszych wyroków skazujących związanych z jej działalnością wymierzoną w obowiązek noszenia hidżabu przez kobiety oraz karę śmierci w Iranie. W czerwcu została skazana na dodatkowy rok więzienia za „propagandę antypaństwową”.„Niszczycielski ucisk” kobiet w IranieWe wrześniu wysłała z więzienia list, w którym potępiła „niszczycielski ucisk” kobiet w Iranie. Świadectwo zostało opublikowane przez jej fundację, aby uczcić drugą rocznicę ogólnokrajowych protestów, które wybuchły po śmierci w areszcie Mahsy Amini, Kurdyjki zatrzymanej za domniemane niewystarczające zakrywanie włosów.Mohammadi od kilku lat nie widziała swojego męża i dwójki dzieci, mieszkających w Paryżu. W ostatnich latach częściej niż na wolności przebywała w więzieniu. Nawet będąc za kratami, pozbawiona prawa do rozmowy z bliskimi, nie rezygnowała ze sprzeciwu wobec teokratycznego reżimu, organizując protesty na dziedzińcu więzienia Evin i prowadząc głodówki.Reżim w Teheranie ponownie staje się coraz bardziej represyjny. Grupy działające na rzecz praw człowieka uważają, że w październiku w Iranie stracono 166 osób, zaś w listopadzie 135 – przekazał w poniedziałek opozycyjny emigracyjny portal Iran International. Według serwisu wzrost liczby egzekucji jest częścią szerszego trendu, ponieważ w 2023 roku władze w Teheranie wykonały wyroki śmierci na co najmniej 853 osobach. Była to największa liczba od ośmiu lat.