Niemiecka policja przestrzega. W ostatnich dniach, na plażach kilku niemieckich wysp położonych na Morzu Północnym, turyści i lokalni mieszkańcy regularnie znajdują paczki z narkotykami. Woda wyrzuciła już na brzeg ponad 100 kilogramów kokainy. Paczki z narkotykiem pojawiły się w trzech ostatnich dniach na leżących blisko granicy z Danią wyspach Sylt, Fohr i Amrum. Policja i celnicy ustalają skąd wzięły się pakunki z nielegalną substancją. W sumie sto pięćdziesiąt kilogramów kokainy trafiło w ręce turystów i mieszkańców. Policja apeluje, żeby nie otwierać podejrzanych pakunków, które od poniedziałku fale wyrzucają na plaże.Śledczy prowadzą rozmowy i przeszukania w regionieFunkcjonariusze apelują też do mieszkańców archipelagu, żeby zgłaszali znaleziska na policję. Na zlecenie prokuratury we Flensbugu przeszukania i rozmowy w regionie prowadzą śledczy z Urzędu Celnego w Hamburgu.Zobacz także: Narkotyki, porty i kluby piłkarskie. Ten kraj UE opanowali mafiosiTo nie pierwszy przypadek, kiedy na tych wyspach znaleziono kokainę. Cztery lata temu na plażach Syltu pojawiło się 35 kilogramów narkotyku. Takie sytuacje zdarzały się też wcześniej.