Onet ujawnia tajny kontrakt. Takie umowy sponsorskie prezesi związków sportowych kochają najbardziej – długoterminowa, gwarantująca ogromne pieniądze bez względu na osiągane wyniki. Według Onetu taką właśnie umowę podpisał Polski Związek Piłki Nożnej (PZPN) z Orlenem pod rządami Daniela Obajtka. W grę wchodzi ponad 130 milionów złotych, a do tego jeszcze bonusy, które mogą przynieść dodatkowe 36 milionów. Umowa została zawarta blisko dwa lata temu i była ponoć jedną z najpilniej strzeżonych tajemnic przez obu kontrahentów. Ciekawostką jest – jak informuje Onet – że pod umową nie ma podpisów, ani ówczesnego prezesa Orlenu, ani też prezesa PZPN Cezarego Kuleszy.Zgodnie z zapisami umowy koncern z Płocka może korzystać m.in. z tytułów „Sponsora Generalnego Reprezentacji Polski w Piłce Nożnej” i „Sponsora Głównego Reprezentacji Polski w Piłce Nożnej”. Za ten przywilej firma, tylko w 2023 roku wypłaciła związkowi 36,5 mln złotych. Znacznie mniejsze przelewy były gwarantowane dodatkowo za rezultaty i odpowiednie miejsca w rankingach naszych reprezentacyjnych zespołów. Warunki spełniono, co sprawiło, że do kasy PZPN trafiło jeszcze za ubiegły rok ponad 12 mln złotych.Za ten rok związek ma zagwarantowane także 36,5 mln – tzw. kwotę bazową. Do tego mogłyby dojść jeszcze bonusy za rezultaty, ale to „symboliczna” kwota (w sumie) ok. 5 mln złotych.W 2025 roku dofinansowanie z Orlenu może wynieść maksymalnie 53,9 mln, a w 2026 – w okresie od stycznia do sierpnia – Orlen zapłaci PZPN maksymalnie 27 mln 273 tys.PZPN tankuje tylko na OrlenieNajważniejsze zobowiązania ze strony PZPN to „bezpłatne udostępnienia przedstawicielom Orlenu dwóch 12-osobowych lóż biznesowych z cateringiem podczas każdego meczu reprezentacji rozgrywanego na terenie kraju. Do tego 45 zaproszeń do strefy VIP Gold oraz 100 biletów tzw. pierwszej kategorii” – podaje Onet. Poza tym związek ma obowiązek sprzedaży Orlenowi 1000 biletów poza kolejnością (tzw. kategorii I) na mecze kadry. Na mecze wyjazdowe mogą jeździć z koncernu na koszt PZPN cztery osoby.„Dwa razy w roku maksymalnie 10 przedstawicieli Orlenu ma prawo wstępu do strefy przeznaczonej dla zawodników, w tym piłkarskiej szatni. A w przypadku awansu do mistrzostw Europy lub świata wstępu dla 15 swoich przedstawicieli do oficjalnej bazy reprezentacji Polski” – informuje też Onet.Związek zobowiązał się też do tankowania aut na stacjach Orlenu i wydatkowania na ten cel minimum czterech milionów netto.Zobacz także: Piłkarska reprezentacja Polski błyszczy na mundialuŹródła Onetu przekonują, że za umową stoi Publicon Sport z Wrocławia. Ludzie z tej spółki najpierw pomogli wygrać Kuleszy wybory na prezesa PZPN, a potem załatwili kontrakt z Orlenem. Z ich inspiracji dochodziło też do nieformalnych kontaktów towarzyskich przedstawicieli związku i płockiej firmy.