Oskarżenia pod adresem 14 osób. Uczestnicy Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia (NWZ) spółki Orlen, które w poniedziałek (2 grudnia) zebrało się w Płocku, zdecydowało, że przedsiębiorstwo będzie domagać się odszkodowania od 13 byłych członków zarządu, w tym również Daniela Obajtka. Przyjęta przez akcjonariuszy Orlenu uchwała „postanawia o dochodzeniu roszczeń o naprawienie szkód wyrządzonych przy sprawowaniu zarządu”, przy czym z jej treści wynika, iż upoważnia ona jednocześnie obecny zarząd do podnoszenia takich roszczeń wobec 13 osób, które zasiadały w poprzednich władzach spółki.– Będą to cywilne sprawy odszkodowawcze – powiedział w trakcie NWZ prezes Orlenu Ireneusz Fąfara, odnosząc się do pytań akcjonariuszy indywidualnych o szczegóły procedur związanych z dochodzeniem roszczeń. Pierwsze pozwy w ciągu kilku miesięcyZapowiedział, że pierwsze pozwy powinny być gotowe w ciągu najbliższych miesięcy. Dodał, że w Orlenie zakończyło się już ponad 50 audytów i kontroli, dotyczących działalności spółki za poprzedniego zarządu, a drugie tyle jest w toku.W uchwale, którą przegłosowało w poniedziałek NWZ Orlenu, oprócz Daniela Obajtka, wymieniono również członków byłego zarządu spółki sprawujących tę funkcję w kolejnych latach od 2016 r. Są to: Armen Artwich, Adam Burak, Patrycja Klarecka, Zbigniew Leszczyński oraz Krzysztof Nowicki, Robert Perkowski, Wiesław Protasewicz, Michał Róg i Piotr Sabat, jak również Jan Szewczak, Iwona Waksmundzka-Olejniczak i Józef Węgrecki.Zobacz także: Wydawanie pieniędzy podatnika. „Państwo zostało podzielone na działki”W przygotowanym na obrady akcjonariuszy uzasadnieniu uchwały Orlen podał, że działania tych osób miały skutkować powstaniem szkód w mieniu spółki. Wyjaśniono jednocześnie, że w związku z tym „źródłem przyszłych roszczeń” mogą być sprawy dotyczące zaniżania cen paliw, dokonywania nieuzasadnionych wydatków na podstawie umów sponsoringowych i umów darowizny, a także dokonywania przez członków zarządu nieuzasadnionych wydatków reprezentacyjnych.Niekorzystne decyzje inwestycyjneWedług Orlenu sprawy te mogą również obejmować niekorzystne decyzje inwestycyjne, w tym zakup kontrolnego pakietu akcji Ruch, jak również dokonanie nieuzasadnionych wydatków z tytułu umów na usługi detektywistyczne i usługi doradcze, a także działania związane ze spółką Orlen Trading Switzerland (OTS).W ocenie obecnych władz Orlenu, działania OTS doprowadziły do konieczności odpisu w skonsolidowanym wyniku za 2023 r. na 1,6 mld zł, a kwota ta dotyczyła przedpłat na ropę naftową zamawianą właśnie za pośrednictwem szwajcarskiej spółki zależnej, której dostawy nie zostały zrealizowane.Zobacz także: Prokuratura ma ręce pełne roboty. Efekt rozliczeń w państwowych spółkachZgodnie z poniedziałkową decyzją NWZ, Orlen poprzez działający w jego imieniu obecny zarząd, będzie mógł podjąć procedury sądowe, umożliwiające spółce dochodzenie wobec wskazanych w uchwale osób roszczeń odszkodowawczych.Ewa Sowińska w radzie nadzorczejNadzwyczajne Walne Zgromadzenie Orlenu na wniosek Nationale-Nederlanden OFE, jako akcjonariusza, powołało w poniedziałek do rady nadzorczej spółki Ewę Sowińską.W pierwszej kolejności NWZ Orlenu ustaliło liczbę członków rady nadzorczej na 11. Taki wniosek został zgłoszony jako pierwszy. Pod głosowanie nie poddano kolejnego, alternatywnego wniosku, aby rada nadzorcza liczyła 15 członków. Akcjonariusz, który przygotował ten wniosek, zgłosił następnie swoją kandydaturę na członka rady – wniosek w tej sprawie przedstawił na piśmie. W głosowaniu jego kandydatura nie uzyskała wymaganego poparcia.Jako drugie, w kolejności alfabetycznej kandydatów, przeprowadzono głosowanie ws. kandydatury Ewy Sowińskiej, którą jeszcze przed poniedziałkowymi obradami NWZ Orlenu zgłosił do rady nadzorczej akcjonariusz Nationale-Nederlanden OFE. Kandydatura ta otrzymała wystarczającą liczbę głosów.Ewa Sowińska jest od 25 lat biegłym rewidentem. Od 1996 do 2009 r. była związana z PricewaterhouseCoopers, w tym zasiadała w zarządzie tej spółki. Od 2009 r. jest partnerką w ESO Audit.Po głosowaniach nad składem rady nadzorczej NWZ Orlenu akcjonariusze zakończyli obrady.Zobacz także: Szef MAP o audytach w spółkach skarbu państwa. „Wyniki są porażające”