Nagrania obiegły media społecznościowe. Nie milkną echa sytuacji z udziałem Pepa Guardioli. Szkoleniowiec Manchesteru City był krytykowany przez kibiców Liverpoolu po kolejnej ligowej porażce. Hiszpan zachował spokój i przekonuje, że klub powoli będzie wychodzić z kryzysu. Manchester City znów musiał uznać wyższość rywali. Tym razem w starciu z Liverpoolem. Zespół prowadzony przez Guardiolę przegrał 0:2.Guardiola kontra kibiceW trakcie spotkania nie brakowało niemiłych komentarzy w kierunku szkoleniowca Obywateli. Z trybun niosło się „Guardiola, rano zostaniesz zwolniony”. Hiszpan uśmiechał się pod nosem, a w pewnym momencie pokazał w kierunku fanów The Reds sześć palców. Te symbolizowały liczbę mistrzowskich tytułów, które klub z Manchesteru wywalczył w minionych latach.– Oni chcieli mnie zwolnić. Może mają rację, może powinienem zostać za te wyniki, które notujemy. Ale nie spodziewałem się, że akurat na Anfield usłyszę takie rzeczy. Zwłaszcza przy 0:1. Później zrobili to także przy 0:2. Czuję, że mam pewien respekt wśród kibiców Liverpoolu. Nie ma złej krwi z mojej strony. Wygrywaliśmy tytuły w bezpośredniej rywalizacji. Szanuję tę publiczność – przekazał 53-latek.Kłopoty City zaczęły się wraz z kontuzją defensywnego pomocnika Rodriego, wybranego przez „France Football” najlepszym piłkarzem minionego sezonu. Jednak wszyscy inni gracze spisują się poniżej możliwości, np. oceniono, że norweski snajper Erling Haaland w niedzielę na boisku był niczym „wirtualny widz”.– Powiedziałem przed meczem piłkarzom, że nie możemy myśleć o celach, choć sezon jest długi. Musimy myśleć o osiąganiu lepszych wyników z meczu na mecz, a gdy niektórzy zawodnicy wrócą po kontuzjach albo odzyskają normalną dyspozycję, to będziemy lepsi i ponownie uwierzymy, że nas na coś stać. Jest wiele rzeczy, o które warto walczyć i zamierzamy spróbować – dodał były szkoleniowiec Barcelony i Bayernu Monachium.W kontekście przyszłości Guardioli wiele będzie zależało od kolejnych meczów.Czytaj też: Piłkarz Serie A reanimowany na boisku. Są wieści ze szpitala