„Szybcy i wściekli” w Piasecznie. Chcieli uniknąć kontroli, ale tylko zwrócili na siebie uwagę. Szalona przejażdżka skończyła się dla pary z Piaseczna w policyjnej celi. Okazało się, że seria wykroczeń na drodze była tylko początkiem problemów duetu. Samochód, który w niedzielny wieczór jechał przez Piaseczno zygzakiem, od razu wzbudził podejrzenia policjantów. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać auto do kontroli, ale kierowca seata ewidentnie miał inne plany. Nie tylko nie zareagował na sygnały funkcjonariuszy, ale też przyspieszył i próbował uciec.Kierowca, a właściwie kierowcy. Mężczyzna i jego pasażerka postanowili bowiem, oczywiście w trakcie jazdy, zamienić się miejscami. Na nagraniu widać, że przez moment za kierownicą siedziały równocześnie dwie osoby. Ostatecznie duet postanowił uciec pieszo, ale szybko trafił w ręce policji.Uciekali, bo mieli sporo na sumieniuOkazało się, że seatem podróżował 39-latek oraz jego o 20 lat młodsza partnerka. Żadne z nich nie miało prawa jazdy. Para przekonywała, że właśnie to było powodem ucieczki, jednak funkcjonariusze nie uwierzyli duetowi. Kryminalni postanowili przeszukać mieszkanie zatrzymanych i znaleźli tam między innymi mefedron, amfetaminę oraz marihuanę. Para usłyszała zarzuty dotyczące niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz posiadania znacznej ilości narkotyków. Grozi za to do 10 lat więzienia. Oboje odpowiedzą też za jazdę bez uprawnień.CZYTAJ TEŻ: Pijany i z dwoma zakazami jechał zygzakiem autem bez przeglądu technicznego