Opozycjonista wciąż w karcerze. Niezależny białoruski portal Nasza Niwa zdementował wcześniejsze informacje o tym, że więzień polityczny, dziennikarz Andrzej Poczobut został przeniesiony z karceru do zwykłej celi. „Poczobut nadal jest w kacerze w kolonii karnej w Nowopołocku” – podał portal. Portal Nasza Niwa podał we wtorek, że o przeniesieniu Andrzeja Poczobuta do zwykłej celi poinformowano na ostatniej akcji solidarności z dziennikarzem w Białymstoku.Serwis podkreślił, że informacji o więzionym Poczobucie jest bardzo mało, wiadomo jednak, że w ostatnim czasie był w karcerze. Następnie, we wtorek, w drugiej połowie dnia portal podał, że informacja o tym, że Poczobuta nie ma już w karcerze, „nie odpowiada rzeczywistości”.Nasza Niwa pozostawiła informację o tym, że Poczobut otrzymuje listy od bliskich i czasami dopuszczany jest do niego adwokat.Absurdalne zarzuty wobec PoczobutaAndrzej Poczobut został zatrzymany 25 marca 2021 r. i od tamtego czasu przebywa za kratami. W politycznym procesie, który odbył się na początku 2023 r., władze zarzuciły Poczobutowi, obywatelowi Białorusi i działaczowi polskiej mniejszości, „podżeganie do nienawiści”, a jego działaniom polegającym na kultywowaniu polskości i publikowaniu artykułów w mediach przypisano znamiona „rehabilitacji nazizmu”.Poczobut był również oskarżony o „wzywanie do działań na szkodę Białorusi”. Aktywista został skazany na osiem lat kolonii karnej.Organizacje praw człowieka uznają Poczobuta za więźnia politycznego, a postępowanie wobec niego – za motywowane politycznie. Polskie władze stale domagają się uwolnienia Poczobuta i oczyszczenia go z politycznie motywowanych, nieprawdziwych zarzutów. W reakcji na niesprawiedliwe skazanie dziennikarza Polska zamknęła przejście graniczne w Bobrownikach.Czytaj także: „Szmydt znalazł się w klatce”. Gen. Pytel czarno widzi los uciekiniera