Prokuratura nie wyklucza złożenia zażalenia. Policjant, który śmiertelnie postrzelił innego funkcjonariusza podczas interwencji na warszawskiej Pradze nie trafi do aresztu tymczasowego. Sąd rejonowy nie zgodził się z wnioskiem prokuratury. – Nie został uwzględniony nasz wniosek o areszt tymczasowy – przekazał prokurator Remigiusz Krynke z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.Sąd: Nie będzie aresztu tymczasowego dla policjantaSąd zdecydował o zastosowaniu wolnościowych środków zapobiegawczych: dozoru policyjnego z obowiązkiem stawiennictwa na komendzie policji pięć razy w tygodniu; zakazu zbliżania się do przesłuchiwanych świadków oraz zakazu zbliżania się na odległość nie mniejszą niż 500 metrów od miejsca, gdzie rozegrała się tragedia. Do tego sąd zastosował poręcznie majątkowe w wysokości 50 tysięcy złotych, zawiesił funkcjonariusza w czynnościach służbowych i zakazał mu opuszczania kraju.Prokuratura nie wykluczyła złożenia zażalenia na decyzję sądu.Do śmiertelnego w skutkach postrzelenia policjanta przez innego funkcjonariusza doszło na warszawskiej Pradze przy ul. Inżynierskiej. Dwa patrole policji interweniowały w sprawie uzbrojonego w maczetę mężczyzny. Jeden z policjantów użył broni służbowej, wskutek czego drugi funkcjonariusz został ranny, a potem zmarł w szpitalu. Więcej o tym przeczytasz TUTAJ.