Udało się za trzecim razem. Prezydent Andrzej Duda przebywa w Armenii. Podczas konferencji prasowej był pytany o kampanię przed wyborami prezydenckimi i zaczął wymieniać nazwiska polityków ubiegających się o najważniejszy urząd w państwie. Niespodziewanie, problemy miał z wymieniem kandydata PiS. Udało się dopiero za trzecim razem. We wtorek prezydenci Polski i Armenii Andrzej Duda i Wahagn Chaczaturian wzięli udział w konferencji prasowej. Duda był pytany m.in. o zbliżającą się kampanię prezydencką w Polsce.– Cieszę się, że proces formowania się grupy kandydatów dobiega końca. Zanim formalnie rozpoczęła się kampania, znamy już niemal wszystkie najważniejsze nazwiska – mówił prezydent.Andrzej Duda zapomniał, jak nazywa się kandydat PiSPo chwili zaczął wymieniać nazwiska polityków, którzy mają stanąć w wyborcze szranki. – Koalicja Obywatelska przedstawiła swojego kandydata, pana Rafała Trzaskowskiego. Prawo i Sprawiedliwość wspiera kandydata obywatelskiego... pana... pana... pana doktora Karola Nawrockiego – powiedział prezydent po wyraźnej podpowiedzi. Lepiej poszło z kolejnymi – bez zająknięcia wspomniał o Sławomirze Mentzenie i Szymonie Hołowni. Później – już bez problemów – mówił o Nawrockim.– Z całą pewnością to bardzo ciekawy kandydat. Mogę powiedzieć – jeżeli chodzi o podejście do kwestii historycznych czy państwowych – bliski mojemu sercu. Cieszę się, że Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło go kandydata, któremu udziela poparcia – dodał.Zobacz także: Były bokser, historyk, na rosyjskiej liście. Kim jest Karol Nawrocki?