Policja apeluje do świadków. To wyglądało jak zaplanowana egzekucja. W niedzielę wieczorem w Londynie nieznany sprawca podszedł do samochodu, w którym siedzieli mężczyzna oraz 8-letnia dziewczynka i oddał kilka strzałów. To cud, że nikt nie zginął. Uzbrojony mężczyzna podszedł do samochodu, w którym przebywali mężczyzna oraz ośmioletnia dziewczynka i oddał cztery lub pięć strzałów. Londyńska gazeta „Metro” cytuje wypowiedź świadka zdarzenia, który stwierdził, że „wyglądało to egzekucję”.„Słychać było krzyk zrozpaczonej kobiety”– Chwilę później słyszeliśmy przerażający krzyk zrozpaczonej kobiety: „Na pomoc, moje dziecko zostało postrzelone” – dodał.Mężczyzna oraz dziewczynka zostali ciężko ranni, ale – jak poinformowała policja – ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Nadinspektor Owen Renowden przekazał, że był to „przerażający incydent”. – Apeluję do wszystkich świadków, aby kontaktowali się z policją – przekazał podczas konferencji prasowej. Zobacz także: Atak nożownika w centrum Londynu. Dziecko jedną z ofiar