Andrzej Halicki w „Gościu Poranka”. Myślę, że Karol Nawrocki będzie wymagającym przeciwnikiem dla Rafała Trzaskowskiego – powiedział w rozmowie z Aleksandrą Pawlicką w „Gościu Poranka” europoseł Andrzej Halicki. Kandydata PiS nazwał „funkcjonariuszem podległym prezesowi”. Po tygodniach badań społecznych, analiz i wewnętrznych rozmów PiS ogłosił w niedzielę (24 listopada) kandydata w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Został nim Karol Nawrocki, Prezes Instytutu Pamięci Narodowej, a wcześniej dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Wcześniej w prawyborach prezydenckich Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski pokonał Radosława Sikorskiego. Czytaj więcej: Były bokser, historyk, na rosyjskiej liście. Kim jest Karol Nawrocki?Halicki: Szyld PiS jest obciążeniemEuroposeł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki w poniedziałkowej rozmowie na antenie TVP info poddał w wątpliwość niezależność i bezpartyjność Karola Nawrockiego.– Jeżeli ten niedzielny moment namaszczenia organizowało Prawi i Sprawiedliwość, w pierwszych rzędach siedzieli liderzy PiS, to ja wyciągam wniosek tylko taki: nie było żadnego lidera, którego mógł poprzeć Jarosław Kaczyński, bo wszyscy mają pewne problemy wynikające z działań prokuratury. Prawo i Sprawiedliwość boi się własnego szyldu, bo jest to obciążeniem – powiedział Andrzej Halicki w „Gościu Poranka”. Aleksandra Pawlicka pytała polityka, czy Karol Nawrocki byłby w stanie być prezydentem niezależnym, nie „na telefon”.„Nawrocki – funkcjonariusz podległy prezesowi”– Samo to wskazanie przez Jarosława Kaczyńskiego, czyni Nawrockiego takim funkcjonariuszem, który jest podległy prezesowi. Mamy 10 lat złego doświadczenia z Andrzejem Dudą w tym względzie – ocenił europoseł Koalicji Obywatelskiej.Zobacz także: Tusk skomentował wybór Nawrockiego. „Nie ma pewniaków”Do tej pory start w wyborach ogłosili (poza Trzaskowskim i Nawrockim) Marek Jakubiak (Wolni Republikanie, wcześniej Kukiz 15’), Szymon Hołownia (Polska 2050), Sławomir Mentzen (Konfederacja) i Waldemar Witkowski (Unia Pracy).Halicki: Scenariusz jak z Andrzejem DudąAndrzej Halicki podkreśla, że w działaniach PiS są mocne analogie do pierwszej kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy, który był kandydatem „z cienia”, ale pokonał faworyzowanego Bronisława Komorowskiego.– Na ten scenariusz nie powinien się nikt nabrać. Widać gołym okiem, że to jest ten sam scenariusz, co z Andrzejem Dudą. Wyreżyserowany przez Jarosława Kaczyńskiego. Rafał Trzaskowski musi bardzo aktywnie prowadzić tę kampanię, być blisko Polaków. Pojawiać się także w tych mniejszych miejscowościach – mówi europoseł Koalicji Obywatelskiej.Aleksandra Pawlicka oceniła, że Komorowski „nie odrobił lekcji”, rezygnując ze spotkań w niewielkich miejscowościach.– Nie chce porównywać tych sytuacji, ale generalnie tak. To się narzuca samo przez się, że to wzmocnienie po prawyborach, które miały w sobie zdecydowanie więcej obywatelskości, niż ta nominacja Karola Nawrockiego. To był ważny test dla Trzaskowskiego, ale uważam, że ten tandem Trzaskowski i Sikorski powinien być bardzo mocno widoczny. Dlatego, że mamy trudne czasy. To doświadczenie Trzaskowskiego jako byłego ministra oraz prezydenta Warszawy z jednej strony jest ważne, ale też dyplomacja na trudne czasy, jaką ma Sikorski, jest nie do przecenienia – przekonuje w „Gościu Poranka” Andrzej Halicki.Zobacz także: Różnica w sondażach zmalała. To może być efekt demonstracjiWybory prezydenckie odbędą się wiosną przyszłego roku. Andrzej Duda kończy drugą kadencję w sierpniu 2025 r.