Skoki w Lillehammer. Jan Hoerl wygrał drugi konkurs Pucharu Świata w Lillehammer. Austriak zapewnił sobie zwycięstwo fantastycznym skokiem w drugiej serii, gdy doleciał niemal do 140 metra. Najlepszym z Polaków był Paweł Wąsek, który zajął 23. miejsce. W sobotę porywisty wiatr, a w niedzielę gęsto padający śnieg. W pierwszy weekend z Pucharem Świata pogoda nie rozpieszczała skoczków. Jury postanowiło pójść na rękę zawodnikom. Ci, którzy zgłosili do konkursu dwa kombinezony, mogli przebrać się pomiędzy seriami. Przed takim dylematem nie musiał stanąć Maciej Kot. Po swoim skoku na 102,5 m wprawdzie prowadził, ale tylko dlatego że skakał jako pierwszy. Ostatecznie serię skończył w piątej dziesiątce. – Pierwszy weekend z Pucharem Świata jest dla mnie do zapomnienia – powiedział w rozmowie z Eurosportem.Skoki narciarskie w LillehammerRozczarowany mógł być także Dawid Kubacki. W poprzedzających konkurs kwalifikacjach był najlepszym z Biało-Czerwonych, zajmując 15. miejsce. W zawodach już tak dobrze mu nie poszło. Dwukrotny złoty medalista mistrzostw świata był 33.. W niedzielę pierwsze punkty w sezonie na swoim koncie zapisał Kamil Stoch. Oddał dwa niemal identyczne skoki – 118,5 i 119,5 m. Pozwoliło to na zajęcie 28. miejsca. Niewiele lepiej spisali się Aleksander Zniszczoł i Paweł Wąsek. Obaj zakończyli rywalizację w trzeciej dziesiątce. Najlepsi byli poza zasięgiem Biało-Czerwonych. Po raz kolejny w czołowej dziesiątce zaroiło się od reprezentantów Austrii. Wygrał Jan Hoerl, który wcześniej dwukrotnie triumfował w kwalifikacjach. W niedzielę wiktorię zapewnił mu kapitalny lot w drugiej serii, gdzie lądował blisko 140 metra. Rozczarowania nie krył jego rodak Stefan Kraft, który w sobotę i niedzielę prowadził po pierwszej serii, a konkursy ostatecznie kończył tuż za podium.Niemiec lideremZ szerokim uśmiechem na ustach Norwegię opuszcza Pius Paschke. Po sobotniej wygranej w niedzielę przegrał tylko z Hoerlem. W nagrodę za wysoką formę, rywalizację w Ruce rozpocznie w żółtym plastronie lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Wydarzeniem konkursu był awans do drugiej serii Simona Ammanna. 43-letni Szwajcar zdobył pierwszy punkt od ubiegłorocznego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Obersdorfie.