Jedyny taki samolot na świecie. Trwa eskalacja napięcia pomiędzy Rosją i USA. Rosjanie ostatnio próbowali straszyć świat pociskami balistycznymi, które wystrzelili na Ukrainę, a Amerykanie przeprowadzili kolejny testowy lot jedynego na świecie „niewidzialnego” bombowca B-21 Raider, który może przenosić m.in broń nuklearną. To oczywiście może być kompletny zbieg okoliczności, ale w tym wypadku to mało prawdopodobne. Trzy dni wcześniej (21 listopada) Rosjanie wystrzelili eksperymentalny pocisk balistyczny średniego zasięgu, który spadł na miasto Dniepr. „Rakieta była wyposażona w sześć głowic: każda wyposażona w sześć podpocisków. Prędkość na końcowym etapie trajektorii wynosiła ponad 11 machów” – podano w komunikacie Głównego Zarządu Wywiadu ukraińskiej armii. W niedzielę (24 listopada) Amerykanie z kolei przeprowadzili próbny test bombowca B-21 Raider – to szczyt militarnej technologii. Samolot jest skonstruowany w systemie stealth, sprawiającym, że maszyna jest niemal niewidoczna dla radarów wroga. Testowy przelot Raidera można uznać za pokaz siły, bo nie jest to żadne odkrywanie kart. Bombowiec ten miał swój premierowy lot ponad rok temu. Szacowany koszt jednej takiej maszyny wynosi około 730 mln dolarów. Siły powietrzne USA planują wprowadzić do służby 100 samolotów B-21 Raider, które zastąpią bombowce B-1 Lancer i B-2 Spirit i będą jedynymi bombowcami strategicznymi sił powietrznych USA.