Na szczęście nic mu się nie stało. Niespotykana sytuacja podczas kwalifikacji do premierowego konkursu Pucharu Świata w Lillehammer. Na szykującego się do skoku Kristoffera Eriksena Sundala najechała automatycznie sterowana maszyna startowa. Na szczęście Kristoffer Eriksen Sundal utrzymać równowagę. Do tego zdołał skoczyć aż 135,5 metra i zapewnił sobie awans do konkursu.Kwalifikacje wygrał Jan Hoerl,który skoczył 141 m z ósmej belki, a drugi Niemiec Pius Paschke 135,5 m z dziesiątej, ale za to dostał dwa razy większa rekompensatę za wiatr.Paweł Wąsek byl 16., skoczył 131,5 m z 10. belki. Dawid Kubacki zajął 26. miejsce (121,5 m z 10. belki), Aleksander Zniszczoł 32. (118,0 z 8. belki), Kamil Stoch 40. (121,0 z 10. belki), a Maciej Kot 49. (119,0 z 10. belki).