Rosyjska dezinformacja. Kolejna kampania mająca osłabić wizerunek NATO. W mediach społecznościowych krąży fałszywa informacja o rzekomych planach opuszczenia sojuszu przez Turcję. Nie potwierdzają tego żadne oficjalne źródła. Na X i Facebooku krąży fałszywa informacja o Turcji. „Turcja wszczęła proces wyjścia ze struktur NATO. Amerykańskie bazy na ich terenie to hańba, mówią. A Europa nie jest już dawno niezależną” – napisał 19 listopada użytkownik X regularnie publikujący prorosyjskie przekazy. Do posta dołączył zrzut ekranu wpisu z Telegramu.Fałszywa informacja o Turcji i NATO (Facebook, X)Na innym koncie, również regularnie promującym przekaz zbieżny z rosyjskim, czytamy: „Turcja opuszcza NATO; Tureccy urzędnicy polityczni i rządowi podpisują projekt prawny dotyczący wystąpienia Turcji z NATO”.Analogiczne doniesienia rozpowszechniane są po angielsku, francusku, czy hiszpańsku. Równoległe rozprowadzanie treści w różnych językach jest typowe dla prorosyjskich kampanii.Czytaj więcej: „Wystarczą trzy rakiety, a Anglia upadnie”. Jak straszą RosjanieTak znacząca informacja z pewnością znalazłaby się na czołówkach mediów całego świata i była szeroko dyskutowana. Tymczasem nie podają jej światowe agencje, ani żadne wiarygodne źródła. Nie ma o niej słowa na stronie internetowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych Turcji ani w mediach społecznościowych resortu. Dlatego uznajemy ją za fałszywą.Sianie zamętuWprowadzanie fałszywej informacji ma na celu zasianie zamętu, niepewności i podważyć autorytet Sojuszu Północnoatlantyckiego wśród Zachodniej opinii publicznej. Rosja regularnie zamieszcza podobne fałszywki, próbując kruszyć wizerunek NATO.19 listopada Władimir Putin zatwierdził nowelizację rosyjskiej doktryny nuklearnej, która przewiduje, że podstawą użycia przez Moskwę broni jądrowej byłoby „krytyczne zagrożenie” suwerenności i integralności terytorialnej Białorusi i Rosji lub udostępnienie „terytorium i zasobów” do agresji na Rosję. To była odpowiedź na podaną przez media informację o decyzji administracji prezydenta USA Joe Bidena. Amerykanie mieli dać zielone światło Ukrainie na wykorzystywanie broni amerykańskiej do rażenia celów w głębi Rosji. 19 listopada Ukraina i Rosja poinformowały, że Kijów użył amerykańskich rakiet ATACMS do uderzenia w rosyjski skład amunicji w obwodzie briańskim, ok. 130 km od granicy z Ukrainą.Erdogan powtarza przekazy rosyjskiej propagandy – Moskwa to wykorzystujeWykorzystanie przez Ukrainę pocisków dalekiego zasięgu ATACMS do atakowania Rosji to nie jest pozytywny rozwój wydarzeń – oświadczył 20 listopada prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan. Decyzję ustępującego prezydenta USA Joe Bidena w tej sprawie ocenił jako eskalowanie wojny.Rosyjski aparat propagandowy szybko podchwycił wypowiedź Erdogana, na co zwrócił uwagę dr Michał Marek, ekspert ds. rosyjskiej dezinformacji z Centrum Badań nad Współczesnym Środowiskiem Bezpieczeństwa. Niestety w swoich działaniach informacyjnych z zakresu grożenia NATO (budowie nacisków na Zachód), Rosja może liczyć na Turcję... W danym przypadku Moskwa rezonuje przekazy odwołujące się do wypowiedzi R. T. Erdogana nt. „potrzeby zastanowienia się nad doktryną nuklearną Rosji” oraz słowami kreującymi Rosję na państwo „broniące się” – napisał 20 listopada na X.O fałszywej informacji pisał wcześniej Fake Hunter, serwis fact–checkingowy Polskiej Agencji Prasowej.