Podsekretarz w KPRM ds. europejskich w TVP Info. Sytuacja w Ukrainie robi się coraz trudniejsza. Myślimy o tym także w kontekście polskiej prezydencji w UE, która rozpocznie się w styczniu 2025 roku – powiedziała na antenie w programie „Pytanie dnia” podsekretarz w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów do spraw europejskich Magdalena Sobkowiak-Czarnecka. Jak dodała, unijni liderzy są przekonani, że Polska powinna nadawać ton pomocy Ukrainie. Gościni Doroty Wysockiej-Schnepf mówiła, że dziś z Warszawy po spotkaniu ministrów popłynął bardzo ważny sygnał, że ewentualny pokój może być zawarty tylko na warunkach Ukrainy.Zaznaczyła także, że „bardzo ważne jest to, żeby wojna nigdy nie spowszedniała”.Sobkowiak-Czarnecka mówiła również o tym, że jest przekonanie wśród unijnych liderów, że „to Polska powinna nadawać ton pomocy Ukrainie, co do sytuacji wojennej”.CZYTAJ TAKŻE: Bruksela przyjęła projekt. Ma rozwiązać problem pracy przymusowejPolska prezydencja w UESobkowiak- Czarnecka mówiła także o polskiej prezydencji w UE. Jak wskazała, w skali kraju będzie ok. 500 wydarzeń, a w całej Europie 100. – Ale projektujemy też okoliczności polityczne – powiedziała, wymieniając kwestię zmiany w USA, wybory w Niemczech, wojnę w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie. – Głównym przesłaniem polskiej prezydencji będzie bezpieczeństwo – podkreśliła, wyliczając bezpieczeństwo militarne, energetyczne czy też walkę z dezinformacją.ZOBACZ TAKŻE: Żelazna kopuła. Większość krajów UE zainteresowana polskim pomysłem