„Przerwane kable to sabotaż”. Uszkodzenie kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku otworzyło dyskusję w NATO nad reakcją Sojuszu. Niemcy wprost mówią o tym, że może być to efekt sabotażu. Szefowa fińskiego MSZ zasugerowała z kolei możliwość uruchomienia artykułu 5 NATO. Podczas unijnego spotkania szefów resortów obrony w Brukseli odniósł się do informacji o zerwaniu połączenia telekomunikacyjnego między Finlandią i Niemcami. Raz jest podejrzane, dwa to nie przypadek? Zdaniem niemieckiego ministra obrony Borisa Pistoriusa wszystko wskazuje, że jest to element wojny hybrydowej. Także w weekend doszło do uszkodzenia podmorskiego kabla telekomunikacyjnego, który biegnie na dnie Bałtyku między Litwą a Szwecją. Czytaj więcej: Uszkodzone kable na Bałtyku. „To akt sabotażu”Szefowa MSZ Finlandii Elina Valtonen po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych UE w Brukseli zasugerowała uruchomienie artykułu 5 sojuszu obronnego NATO, jeśli okaże się, że za zniszczeniem kabli morskich stoi podmiot państwowy. – Jeżeli jest tak, że – nie mówię o tych atakach – za kilkoma działaniami stoi choćby jeden aktor państwowy, to oczywiście jest to polityka zagraniczna i bezpieczeństwa – ocenia fińska ministra. Co oznacza uruchomienie art. 5 NATO Artykuł Piąty NATO zobowiązuje państwa członkowskie do wspólnej obrony. – To nie jest tak, że tylko atak militarny jest traktowany poważnie. (...) Jeśli kryje się za tym celowe działanie, zostanie to odebrane jako atak na demokrację – powiedziała Valtonen.