Niecodzienny połów w Norwegii. Amerykański okręt wojenny „USS Virginia”, płynął blisko powierzchni, gdy jego śruba napędowa zaczepiła o część sieci zarzuconej przez norweskich rybaków – podają norweskie media. Norwescy rybacy u wybrzeży Tromsø, na północy Norwegii wypłynęli swoim statkiem o nazwie Øygutt w celu połowu halibuta. Jednak natrafili na coś większego. Rybacy „złowili”, 115-metrowy okręt podwodny „USS Virginia” z napędem nuklearnym i wyposażonym w pociski manewrujące.Amerykański okręt wojenny, płynął blisko powierzchni, gdy jego śruba napędowa zaczepiła o część sieci rybackiej. Rybacy nie byli tego świadomi, dopóki nie skontaktowała się z nimi amerykańska straż przybrzeżna. Ambasada USA w Oslo potwierdziła później incydent i fakt, że okręt podwodny działał w okolicy. Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych wykorzystuje wody wokół Norwegii jako centrum zaopatrzenia i wymiany załogi w ramach trwającego misji NATO. Amerykańskie łodzie śledzą między innymi ruchy rosyjskich jednostek morskich – opisuje portal Vice. Zobacz też: Nuklearna potęga przeprowadzi próbne wystrzelenie pocisku jądrowego