Spędzi 3 miesiące w areszcie. ABW zatrzymała kolejną osobę podejrzaną o podpalenia w Gdańsku. Obywatel Białorusi najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. „Funkcjonariusze ABW zatrzymali kolejną osobę podejrzaną o udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze międzynarodowym oraz dokonywanie aktów dywersji i sabotażu na terenie Polski. Decyzją sądu Białorusin najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie” – napisał w mediach społecznościowych rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.W komunikacie opublikowanym na stronie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego doprecyzowano, że Białorusina zatrzymano w Warszawie i jest on podejrzewany o usiłowanie dokonania podpalenia obiektu zlokalizowanego w Gdańsku.„Jest to kolejne zatrzymanie w śledztwie dotyczącym działania zorganizowanej grupy przestępczej, która – na zlecenie obcych służb specjalnych – dokonywała aktów sabotażu, w szczególności podpaleń” – napisał zespół prasowy ABW. Zobacz także: Niemiecki wywiad alarmuje: Rosja będzie w stanie zaatakować NATO w tej dekadzieKolejne zatrzymaniaW styczniu i maju 2024 r. ABW zatrzymała obywateli Polski, Ukrainy i Białorusi odpowiedzialnych za podpalenia obiektów na terenie Gdańska, Gdyni i Marek, którzy przygotowywali się do podpaleń we Wrocławiu.Funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. przedmioty mogące służyć do realizacji kolejnych tego rodzaju działań sabotażowych. Zatrzymanemu Białorusinowi prokuratura postawiła zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze międzynarodowym oraz dokonywania aktów dywersji i sabotażu lub przestępstw o charakterze terrorystycznym na zlecenie obcego wywiadu. Za zarzucone czyny grozi kara nawet dożywotniego więzienia.Wobec podejrzanego Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia – na wniosek prokuratury – zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące.Śledztwo prowadzi Delegatura ABW we Wrocławiu pod nadzorem Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Sprawa ma charakter rozwojowy.Zobacz także: Kreml kłamie hurtem: Nie sabotujemy Europy, w Ukrainie nie ma żołnierzy z Korei