Nie brakuje słów krytyki. Streamer na boisku? Żaden problem. W wyjściowym składzie Deportivo Riestra na spotkanie argentyńskiej lidze zagrał Ivan Raul Buhajeruk, znany w internecie jako „Spreen”. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że spędził na murawie... niespełna minutę. Klub z Buenos Aires – znany z niecodziennych akcji marketingowych – podpisał profesjonalny kontrakt z Buhajerukiem i zarejestrował go jako zawodnika już w lutym. Na pierwsze spotkanie przyszło mu czekać aż dziewięć miesięcy.Zaskakujący debiut w Argentynie„Speen” na murawie spędził... niecałą minutę. Występ 24-latka nie spodobał się zarówno komentatorom, jak i byłym gwiazdom reprezentacji Argentyny. – On nawet nie wie, gdzie stanąć. To niewiarygodne. To haniebne, totalna kompromitacja – oznajmił jeden z reporterów. „To całkowity brak szacunku dla piłki nożnej i zawodników” – dodał były reprezentant kraju Juan Sebastian Veron, obecnie prezes argentyńskiego klubu Estudiantes de la Plata w serwisie Instagram. Spotkanie z Velez Sarsfield zakończyło się remisem 1:1.Przedstawiciele klubu Deportivo Riestra nie zamierzają żałować podjętej decyzji. Akcja marketingowa okazała się strzałem w „10”. Według najnowszych wieści nagrania z tego wydarzenia zebrały łącznie około 300 milionów wyświetleń na platformie X, Instagramie oraz TikToku.Zespół debiutujący w najwyższej klasie rozgrywkowej może jednak nie uciec od poważnych problemów. Trybunał ds. Etyki argentyńskiej ekstraklasy wszczął postępowanie w sprawie włączenia „Spreena” do składu i jego występu. Zapowiadają się kolejne interesujące tygodnie.Czytaj też: Sędzia pobity na boisku przez prezesa. Sąd ogłosił wyrok