Program „Bez retuszu” w TVP Info. Obchody Święta Niepodległości na warszawskim Placu Piłsudskiego z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy, marszałków Sejmu i Senatu oraz czołowych polityków polskiej. Marsz Niepodległości w stolicy z udziałem Jarosława Kaczyńskiego. Czy politycy wykorzystują patriotyzm instrumentalnie? – o tym debatowano w programie „Bez retuszu” w TVP Info. Marek Czyż zaprosił do poniedziałkowego programu Michała Szczerbę z Koalicji Obywatelskiej, Katarzynę Ueberhan z Nowej Lewicy, Tomasza Buczka z Konfederacji, profesora Sławomira Sowińskiego, politologa z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz Jakuba Majmurka, publicystę z Krytyki Politycznej.Dzień Święta Niepodległości powinien jednoczyć, ale u nas to się nie sprawdza. Dla wielu polityków, z każdej opcji, jest okazją do wskazywania różnic i dzielenia społeczeństwa.Tomasz Buczek z Konfederacji: Zawsze zapraszaliśmy wszystkich– Każdy ten dzień ma prawo świętować tak, jak chce. My jako Konfederacja świętujemy ten dzień Marszem Niepodległości od 14 już lat. Zawsze zapraszaliśmy wszystkich. W tym roku, o dziwo, pan prezes Kaczyński znalazł miejsce i czas, aby pojawić się w Warszawie. Wziął udział w marszu, a nie wiem czemu w latach poprzednich nie brał udziału. Zapraszaliśmy wszystkich. Nawet chyba jeden z posłów Platformy Obywatelskiej wziął udział – mówi Tomasz Buczek z Konfederacji.W podobnym tonie wypowiadał się Michał Szczerba, podkreślając jednak, że akcentowanie chęci wyjścia ze Wspólnoty Europejskiej w takim dniu jest nie na miejscu.Zobacz także: Zakończył się Marsz Niepodległości. Bez specjalnych incydentów– Dla mnie to święto absolutnie ważne. To święto moje i mojej ojczyzny. To jest dzień wspólnoty, bo każdy z nas nosi taki sam kotylion, mimo że każdego innego dnia nosimy nasze loga partyjne. Mam swój pogląd na temat Marszu Niepodległości, ale też nikomu nie odmawiam prawa do udziału w tego typu zgromadzeniach. Z przykrością zawsze obserwuję transparenty, które nie są włączające, ale wykluczające. Współczesny patriotyzm, to jest bezpieczna Polska w silnej Europie. Jeśli widzę transparent o polexicie, to się martwię – mówi Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej. Ważne, żeby politycy nie zagłuszyli tego świętaProwadzący program „Bez retuszu” Marek Czyż wysunął tezę, że może odarcie tego święta z polityki sprawiłoby, że stałoby się ono naprawdę wspólnotowe.– To święto jest obecnie wspólnotowe, ale jest też obiektem politycznych kontrowersji. Jest wspólnotowe, bo nikt nie podważa sensu świętowania 11 listopada. Ale ono jest nie tylko wyrazem wspólnotowości, ale od ponad dekady, jest też tematem politycznych kontrowersji, właśnie w związku z Marszem Niepodległości. Marszem środowisk radykalnej prawicy. Lepiej byłoby, gdybyśmy mogli świętować bez tej manifestacji skrajnej prawicy, ale jest, jak jest – mówi Jakub Majmurek, publicysta z Krytyki Politycznej.Profesor Sławomir Sowiński podkreślał, że liczy się także to, że Polacy mogą świętować we własnym gronie, w otoczeniu najbliższych przeżywać te chwile.Zobacz także: Otwarcie bazy antyrakietowej w Redzikowie. Znamy datę– Ważne, żeby politycy tego nie zagłuszyli. Nie zepsuli tego spektaklem politycznym. Dzisiaj tak było, w sensie pozytywnym – mówi politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.