Policja prosi o pomoc w ujęciu sprawców. Swastyki oraz hasła ku czci Hitlera i neonazistów pojawiły się w niemieckim Zwickau. Saksońska policja wyjaśnia, kto umieścił je na pomniku pamięci żydowskich ofiar dokładnie w rocznicę nazistowskiego pogromu Żydów. Napisy i symbole po angielsku i niemiecku pojawiły się w nocy z soboty na niedzielę 10 listopada, dokładnie 86 lat po Kryształowej Nocy. W 1938 roku w Niemczech i Austrii doszło do podpaleń synagog i sklepów prowadzonych przez Żydów, także do ataków na cmentarze, mieszkania, firmy i wprost na żydowskich sąsiadów.Zginęło kilkaset osób, było wielu rannych. Ten pogrom zapoczątkował pełnoskalowe prześladowania Żydów w Trzeciej Rzeszy. Rocznica tych wydarzeń w Niemczech i Austrii jest uroczyście obchodzona.Zobacz również: Antysemityzm w Niemczech. Liczba przestępstw „haniebnie wysoka”Skala atakówNeonaziści wykorzystują jednak tę datę do własnych celów. NSU, której nazwa pojawiła się w Zwickau, to neonazistowska trzyosobowa grupa odpowiedzialna za zabicie 10 mieszkańców Niemiec o tureckich i greckich korzeniach oraz niemieckiej policjantki.Liderka NSU została 6 lata temu skazana na dożywocie, jej dwaj kompani po namierzeniu przez policję popełnili samobójstwo.Władze Zwickau zleciły usunięcie malunków z pomnika, a saksońska policja poprosiła mieszkańców o wskazówki, które pomogą ująć sprawców zbezczeszczenia miejsca pamięci. Zobacz też: Fala antysemityzmu w Niemczech przybiera na sile