Tragiczny bilans. – Około 70 proc. ofiar cywilnych w Strefie Gazy stanowią kobiety i dzieci – alarmuje Rada Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych. Organizacja podkreśliła, że wysoka liczba ofiar cywilnych jest spowodowana użyciem broni o szerokim zasięgu na terenach o gęstym zaludnieniu. Dodano jednak, że niektóre z ofiar zginęły od niecelnych strzałów palestyńskich grup zbrojnych, między innymi Hamasu.Strona izraelska utrzymuje, że jej ataki są precyzyjne i wymierzone tylko w członków Hamasu, a wysoka liczba ofiar wynika z taktyki terrorystów, którzy mają używać cywili jako „ludzkich tarcz”.Czy to twierdzenie jest prawdziwe? Rada Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych przeprowadziła w ostatnich miesiącach śledztwo, z którego wynika, że około 80 proc. ofiar zginęło w budynkach mieszkalnych. Według agencji ONZ, pokazuje to „widoczną obojętność Izraela wobec śmierci cywilów oraz wpływu środków i metod prowadzenia wojny”. Zobacz także: Rada Bezpieczeństwa ONZ krytykuje Izrael. Powodem najnowsza decyzja W odpowiedzi na krytykę, izraelskie wojsko (IDF) przekazało brytyjskiej stacji BBC że „będzie nadal działać, tak jak zawsze, zgodnie z prawem międzynarodowym”.Tragiczny bilans w Strefie GazyKierowane przez Hamas ministerstwo zdrowia w Strefie Gazy, podaje, że od początku izraelskiej interwencji zginęło już ponad 43 tysiące osób. Uważa się jednak, że o wiele więcej ciał pozostaje pod gruzami zbombardowanych budynków.Szef ONZ ds. praw człowieka Volker Türk, cytowany przez stację BBC, powiedział, że „ten bezprecedensowy poziom zabójstw i rannych cywilów jest bezpośrednią konsekwencją nieprzestrzegania podstawowych zasad międzynarodowego prawa humanitarnego”.Zobacz też: Nalot na szkołę. Nie żyje co najmniej 10 osób