Jeszcze kilka lat temu... wychwalał biznesmena. – Jak można wybierać pierwszego obywatela z takim życiorysem i z takim działaniem? To jest fatalny przykład dla całego świata, to hańba dla świata – stwierdził Lech Wałęsa. Były prezydent skrytykował wyniki głosowania w USA, chociaż jeszcze kilka lat temu twierdził, że to właśnie on zainspirował biznesmena do kandydowania. Lech Wałęsa nie kryje rozczarowania wynikiem. – Jest to fatalny przykład Stanów Zjednoczonych dla całego świata – powiedział były prezydent.Jego zdaniem wybór Donalda Trumpa „jest złym przykładem wychowawczym”. – Stany Zjednoczone jako naród dawały dobry przykład światu. Po raz pierwszy ten naród pokazał coś nieprawdopodobnego – ocenił Wałęsa.Były prezydent RP, pytany o to, co wygrana Trumpa będzie oznaczała dla Zachodu, NATO i Ukrainy, stwierdził: – Tego nie przewidzimy, bo z takim charakterem, z takim życiorysem nie można się niczego spodziewać. To może być najlepsza prezydentura, ale z takimi dowodami życiowymi, z takim postępowaniem, to jaki jest to przykład dla zachowań społecznych?Polak inspiracją dla Trumpa?Reakcja Wałęsy może zaskakiwać, bo jeszcze w 2016 roku polityk gratulował biznesmenowi wygranej w wyborach i chwalił się, że Amerykanin przesłał mu pozdrowienia po zwycięstwie. Były prezydent RP przekonywał też, że sukces Trumpa to również – w pewnym sensie – jego sukces.„Cieszę się, że pamięta on naszą rozmowę w 2010 w jego klubie na Florydzie. Podobno wtedy pomyślał: 'Skoro w Polsce możliwe było aby, robotnik obalił komunizm i został prezydentem, to dlaczego w kapitalistycznej Ameryce milioner nie może zostać prezydentem…'. Jak widać i dla niego moja historia była inspiracją do działania” – napisał wtedy Wałęsa w mediach społecznościowych. Teraz polityk ponownie zamieścił zdjęcie z nowym przywódcą USA, ale... do góry nogami.Według agencji AP Trump zdobył dotychczas 267 głosów elektorskich, a kandydatka Demokratów Kamala Harris – 224. Oznacza to, że kandydatowi Republikanów do zwycięstwa brakuje już tylko trzech głosów elektorskich.CZYTAJ TEŻ: Wałęsa: To ja namówiłem Trumpa, żeby kandydował na prezydenta [WIDEO]